Jakże kulturalna Huta Karol
Tak jak w każdym większym zakładzie przemysłowym, również w Hucie Karol, krótko po zakończeniu II wojny światowej, narodziło się bogate życie kulturalno-oświatowe. Pracownicy umęczeni wojenną pożogą, borykający się z trudnościami dnia codziennego, chętnie angażowali się w tego rodzaju aktywności, dające nadzieję na szybki powrót do normalności.
Orkiestra zakładowa Huty Karol pod batutą Anoniego Kawalca na I Dolnośląskim Festiwalu Orkiestr Dętych w dniach 18-19.10.1958 roku (Fot. Kronika zakładowa Huty Karol)
Jak „mówi” kronika zakładowa, już w 1945 roku powołano do życia pierwszą komórkę artystyczno-kulturalną w postaci orkiestry dętej, wykorzystującej instrumenty po byłej „Karlshütte”. Organizatorem orkiestry i jej pierwszym kapelmistrzem był Włodzimierz Huk. W 1947 roku pracownica „akcji socjalnej” Jadwiga Orzelska, zorganizowała duży chór mieszany i przygotowywała występy artystyczne dla załogi. Wiosną 1949 roku kapelmistrzem orkiestry zakładowej został Józef Domagała, repatriant z Francji. W okresie letnim niemal w każdą niedzielę orkiestra Huty Karol koncertowała we wsiach dolnośląskich. Towarzyszył jej zespół artystyczny. Prelegenci i agitatorzy, w przerwach koncertu i występów artystycznych, prowadzili akcję „uświadamiającą” wśród mieszkańców wsi. Kronikarz wspomina, że: „wyjazdy takie dawały pewne rezultaty, gdyż nawiązywano więź robotników z chłopstwem i stopniowo zmieniano ich psychikę i sposób myślenia. Wyjeżdżali często również fachowcy, którzy naprawiali sprzęt rolniczy chłopom, by w ten sposób pomóc im w gospodarowaniu”. Była to tzw. akcja „łączności miasta ze wsią”.
Gdy uchwałą nr 430 Rady Ministrów z 18 czerwca 1951 roku rząd ogłosił warunki rozpisania Narodowej Pożyczki Rozwoju Sił Polski (emisja obligacji państwowych dla osób fizycznych), znowu do akcji wkroczyła orkiestra dęta z zespołem artystycznym oraz... a jakże, agitatorzy. Zespoły te wyjeżdżały do gromad wiejskich aby propagować wśród mieszkańców wsi konieczność przyjścia państwu z pomocą i subskrybowania jak największych sum na rzecz pożyczki narodowej. Czy przynosiło to efekt? Kronikarz twierdzi, że tak: „wyjazdy takie były opłacalne i dawały zamierzone wyniki. Przekonywani przez agitatorów chłopi gromadnie podpisywali deklaracje pożyczkowe, a przy tym rodziła się więź robotników fabrycznych z pracującym chłopstwem. W ten sposób budowano podwaliny sojuszu robotniczo-chłopskiego”. (sic!)
W 1951 roku kapelmistrzem został pracownik sąsiedniej „Lustrzanki”, Władysław Kożuch. W pierwszych latach funkcjonowania orkiestra służyła nie tylko załodze zakładu, ale również, na polecenie miejskich władz partyjnych, zapewniała muzyczną oprawę uroczystości w Mieroszowie, Bolkowie, Boguszowie czy Jaworze. Ponadto orkiestra koncertowała w różnych miejscach Wałbrzycha i w szczawieńskim parku. Wszystkie organizowane z różnych okazji akademie, obsługiwane były przez zakładowe zespoły artystyczne i chór. Nad życiem kulturalnym zakładu czuwała rada zakładowa oraz komisja kulturalno-oświatowa. W 1957 roku chór męski Huty Karol „Harfa” dyrygowany przez Władysława Kożucha wystąpił na Zjeździe Chórów w Poznaniu (26-29 października).
Chór męski Huty Karol „Harfa” podczas występu na Zjeździe Chórów w Poznaniu, w dniach 26-29.10.1957 r. Dyryguje Władysław Kożuch (Fot. Kronika zakładowa Huty Karol)
Z nieustalonych powodów już w 1958 roku jedynym pozostałym i aktywnym zakładowym zespołem artystycznym Huty Karol była orkiestra, mocno wspierana przez nowego dyrektora zakładu, Zygmunta Podhajskiego (na to stanowisko powołano go 1 czerwca 1958 roku). Nowy dyrektor chętnie wykorzystywał orkiestrę do występów na wieczornicach oraz w dniach wykonania kwartalnych planów produkcyjnych. Na marginesie warto przypomnieć, że 1958 rok był bardzo udany dla instrumentalistów. Na przykład, w dniu 23 lipca Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Wałbrzychu (Wydział Kultury i Sztuki) wystosowało podziękowania za obsłużenie w dniu 21 lipca Sesji Miejskiej Rady Narodowej oraz w dniu 22 lipca festynu urządzonego z okazji Święta Odrodzenia na wzgórzu V Festiwalu (okolice Mauzoleum na Nowym Mieście). Niecałe 3 miesiące później, w dniach 18-19 października, orkiestra wzięła udział w I Dolnośląskim Festiwalu Orkiestr Dętych, zorganizowanym trochę „na próbę” przez Wydział Kultury Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej i Zjednoczenia Polskich Zespołów Śpiewaczych i Instrumentalnych we Wrocławiu. Pod batutą Antoniego Kawalca, wśród 20 zespołów, orkiestra huty zdobyła IV miejsce w pierwszej kategorii i została zakwalifikowana do jednego z najlepszych zespołów instrumentalnych na terenie ówczesnego województwa wrocławskiego. Jak informowała lokalna prasa: „cztery orkiestry zdobyły w czasie Festiwalu I kategorię – odznaczona pierwszą nagrodą orkiestra dęta ZNTK z Oleśnicy oraz orkiestry poczty wrocławskiej, BZPB z Bielawy i Huty Karol z Wałbrzycha”. Wielki powód do dumy dla całej załogi przedsiębiorstwa. Dyplom wyróżnienia i uznania za poziom artystyczny i właściwą interpretację utworów wręczył przedstawicielom huty przewodniczący jury, mjr Czesław Kęstowicz, dyrygent Reprezentacyjnej Orkiestry Śląskiego Okręgu Wojskowego we Wrocławiu. O niewątpliwym sukcesie dyrektor Podhajski pisemnie powiadomił jednostkę nadrzędną, tj. Centralny Zarząd Budowy Maszyn Górniczych w Bytomiu. Rok później, w dniach 24-25 października, orkiestra wzięła udział w drugim Dolnośląskim Festiwalu Orkiestr Dętych powtarzając swój sukces z poprzedniego roku i zyskując rozgłos w całym województwie. W kolejnych latach orkiestra uświetniała różne uroczystości zakładowe, ale również organizowane przez inne przedsiębiorstwa czy stronnictwa polityczne. Na przykład w dniu 21 maja 1961 roku orkiestra wzięła udział w Święcie Ludowym organizowanym w Książu przez Powiatowy Komitet Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, a w 1964 roku zespół wraz z załogą uświetnił uroczystość święta XX-lecia PRL, którego obchody zorganizowano w sąsiedniej Hucie Szkła „Wałbrzych” (Lustrzanka).
Wspomniany wcześniej, zorganizowany w 1958 roku tylko „na próbę” festiwal orkiestr dętych na stałe wpisał się do kalendarza imprez dolnośląskich. A jego edycja w 1967 roku przyniosła orkiestrze zakładowej wielki sukces. W dniu 25 maja orkiestra pod batutą kapelmistrza Antoniego Kawalca zajęła pierwsze miejsce w pierwszej kategorii zespołów instrumentalnych rejonu. Ponadto wyróżniono trębacza solistę Jana Wyszyńskiego, starszego ogniomistrza zakładowej straży przeciwpożarowej.
W tym miejscu można zadać sobie pytanie: gdzie odbywały się te wszystkie próby orkiestry, chóru i zespołów artystycznych? Gdzie organizowano akademie? Z pomocą znowu przychodzi kronika zakładowa. Pierwsza wzmianka o świetlicy przyzakładowej, wokół której zaczęto organizować życie kulturalne załogi przedsiębiorstwa, pojawia się w 1947 roku. Opisując 1948 rok autorzy kroniki zakładowej wspominali, że: „przy zakładzie istniał chór oraz świetna drużyna gimnastyki sportowej. Życie kulturalne ogniskowało się w świetlicy zakładowej, w której spędzała wieczory przy godziwej rozrywce znaczna część załogi”. Kolejna wzmianka pochodzi z 1956 roku: „życie kulturalno-rozrywkowe ogniskowało się w świetlicy przyzakładowej, nad którą nadzór sprawowała Rada Zakładowa. W sali tej kwitło życie kulturalne, odbywały się imprezy dla dzieci, zabawy dla pracowników, tu zapadały różne, często ważne decyzje załogi na zebraniach, tu wybierano egzekutywy POP i Rady Zakładowej, tu wyróżniano i odznaczano zasłużonych pracowników”.
Orkiestra zakładowa Huty Karol na koncercie w Świnach koło Bolkowa w 1950 roku. Odręczny krzyżyk wskazuje na kapelmistrza Józefa Domagałę (Fot. Kronika zakładowa Huty Karol)
Wiosną 1965 roku budynek świetlicy zakładowej oddano do gruntownego remontu. Ostatnią znaczącą uroczystością zorganizowaną w sali teatralnej świetlicy przed jej remontem była akademia z okazji Święta Górników w dniu 4 grudnia 1964 roku. W trakcie uroczystości załodze został przekazany sztandar przechodni Ministra Górnictwa i Energetyki Jana Mitręgi za zajęcie I miejsca w socjalistycznym współzawodnictwie pracy wśród przedsiębiorstw podległych Zjednoczeniu Przemysłu Maszyn Górniczych w trzecim kwartale 1964 roku. Sztandar przekazali przedstawiciele Samorządu Robotniczego Fabryki Maszyn Górniczych w Mikołowie (jako ciekawostkę dodam, że w dniu 1 maja 1965 roku huta przekazała ten sztandar przechodni Rybnickiej Fabryce Maszyn Górniczych, która wykazała się lepszymi wynikami we współzawodnictwie międzyzakładowym).
Gruntownie przebudowana świetlica przyzakładowa, już jako klub zakładowy, została oddana do użytku 4 grudnia 1967 roku. W klubie znajdowała się sala teatralna z w pełni wyposażoną sceną oraz przylegającym do niej dużym pomieszczeniem. W piwnicy służącej dawniej za prowizoryczne archiwum wybudowano piękną kawiarnię z zapleczem, pomieszczenie szatni, salę gier szachowych i brydżowych, salkę telewizyjną, pokój kierownika klubu, magazyn instrumentów muzycznych orkiestry zakładowej, dwie sale biblioteki z czytelnią pracy codziennej i tygodników ilustrowanych. Wszystkie pomieszczenia wyposażono w meble i niezbędny sprzęt. Koszt remontu klubu wyniósł 2.093.713 złotych. Akademia z okazji Barbórki odbyła się już w sali teatralnej nowego klubu. W ostatnim dniu roku, po pracy, w kawiarni klubu odbyło się spotkanie dyrekcji huty z aktywem polityczno-społeczno-gospodarczym. Dyrektor Stefan Krawczyk podziękował załodze za trud włożony w realizację rocznych zadań produkcyjnych oraz życzył pomyślności w pracy zawodowej, w życiu rodzinnym i osobistym. Spotkanie zakończyło się składaniem osobistych życzeń na nowy, 1968 rok.
Tak rozpoczęła się nowa historia wyremontowanego klubu zakładowego, ale o tym już w kolejnym odcinku.
Opr. Piotr Frąszczak
Bibliografia: Kronika zakładowa Huty Karol, Wałbrzych, 1965/1975
A to cenne zdjęcie przesłał nam Czytelnik z komentarzem: "Orkiestra dęta Huty Karol: przemarsz pierwszomajowy 1972 r. Na pierwszym planie Pan Antoni Kawalec. I ja też tu trąbiłem. Fotka sprzed siedziby huty." Dziękujemy!
Artykuł ukazał się na łamach tygodnika "WieszCo" - pełny numer tygodnika do pobrania w formacie pdf na stronie www.wieszco.pl
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj