Wałbrzych: Włodzimierz Czarzasty, program Lewicy i lewicobus [ZDJĘCIA]

Na Placu Magistrackim zaparkował Lewicobus, z którego wysiadła Wanda Nowicka i Włodzimierz Czarzasty. Wałbrzych był czwartym przystankiem w dzisiejszej, 19 września, podróży Lewicobusa. Lider SLD przemawia w tych z 41 okręgów, w których jedynką na liście Lewicy jest SLD i tak jest w przypadku Wałbrzycha. - Jak Lewica do Sejmu wróci, to PiS przestanie rządzić. My w to wierzymy, a rządy PiS-u oceniamy - szczególnie jeśli chodzi o wartości, łamanie konstytucji i prawa w państwie - bardzo źle - mówi gość tego wyborczego spotkania.   

O co walczy Lewica?

- To rzadkość, ale w polskiej polityce są partie, które potrafią się dogadać choć jeszcze pół roku, czy rok temu nie myślały, że mogą ze sobą współpracować. Co więcej, znam liderów tych partii i niejedno głupstwo jeden ma drugiego powiedział. Ale jest taka możliwość, żeby się spotkać, żeby się przeprosić i powiedzieć, że jak pójdziemy razem wspólnie, to wejdziemy do Sejmu po to żeby reprezentować określony system wartości, walczyć o nasze sprawy, o sprawy kobiet, mężczyzn i konstytucję, którą Polsce przecież dała lewica. Żeby walczyć o silne miejsce Polski w Unii Europejskiej, do której polska lewica Polskę wprowadziła. (...) Łączy nas program, otwartość, tolerancja, uśmiech, możliwość wybaczania sobie i pokazania w Polsce rzeczy rzadkiej - że ludzie mogą się dogadać, chociażby wcześniej ze sobą współzawodniczyli. To jest jedyna lista jednoznacznie programowa, której możecie wierzyć, że jak wejdzie do Sejmu, to będzie realizować obietnice wyborcze, a w Sejmie się nie pokłóci... i jeden nie pójdzie do prawicy, drugi do lewicy, a trzeci pozostanie w centrum, bo my podobnie myślimy o Polsce - zaznacza Włodzimierz Czarzasty.



Rozwiązania programowe

Przewodniczący SLD prezentował rozwiązania programowe i wskazywał źródła ich finansowania, wśród postulatów programowych mamy m.in.:
- prawa nabyte raz nadane nie powinny być zabrane (mowa o emeryturach mundurowych i świadczeniach górniczych);
- sprawy socjalne - najniższa emerytura powinna wynosić 1600 zł zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn;
- leki na receptę powinny kosztować 5 zł za lekarstwo (to może kosztować 5 mld zł - "wiemy skąd na to wziąć pieniądze"). Prawo do zdrowia i opieki zdrowotnej nie powinno być uzależnione od tego, czy ktoś jest bogaty, czy biedny;
- poprawa dostępu do służby zdrowia przez zwiększenie nakładów i skrócenie oczekiwania na wizytę u specjalisty do 30 dni;
- "wdowia emerytura" - wprowadzenie możliwości tego, że po śmierci męża/partnera żona/partnerka może uzyskać prawo do 85% emerytury zmarłego lub jej połowy i możliwości zachowania swojej emerytury;
- domy opieki dziennej dla seniorów w każdej gminie; obecnie na Dolnym Śląski jest ich niespełna 18;
- oddziały geriatryczne w każdym szpitalu wojewódzkim.


Programowe założenia przedstawili też:

Marek Dyduch z SLD - lider wałbrzyskiej listy: Konieczność zwrócenia górnikom z regionu wałbrzyskiego świadczeń, które nabyli wcześniej i stracili je po upadku wałbrzyskiego górnictwa, a także zapewnienie regionowi wałbrzyskiemu środków, dzięki którym  na rozwój wyrównawczy.



Anna Stabrowska z Razem: Wzrost pensji minimalnej i wzrost pensji w budżetowce by naszych samorządów i szkół nie czekała rychła zapaść z powodu braku pracowników.



Mariusz Kotarba z Wiosny: Zwiększenie nakładów na rozwój innowacyjności w kraju, m.in. stworzenie programu Kopernik z budżetem 3,5 mld zł. Pomoc naukowcom i wspieranie badań oraz szkół wyższych, w tym naszych lokalnych.