| Źródło: Region Dolny Śląsk NSZZ Solidarność, Strefa Biznesu Polska Times
Będzie protest pracowników sieci Biedronka?
Brak reakcji pracodawcy na nieprawidłowości dotyczące przestrzegania przepisów BHP to główne powody sporu zbiorowego, w jaki kilka tygodni temu weszła z Jeronimo Martins – właścicielem sieci handlowej Biedronka, działająca tam Organizacja Związkowa NSZZ „Solidarność”. Związkowcy zwracają się do Komisji Krajowej oraz regionalnych i branżowych struktur związku o wsparcie ich działań. W dyskontach tej firmy pracuje w Polsce około 65 000 osób.
Należy szczególnie podkreślić, że roszczenia organizacji związkowej nie mają charakteru płacowego. W zakresie kwestii wynagradzania strona związkowa skierowała jedynie potrzebę zmiany w zakresie systemu premiowania, albowiem pracodawca uznaje usprawiedliwioną nieobecność pracownika – tj. zwolnienie chorobowe lub urlop na żądanie jako główne kryterium decydujące o nieprzyznaniu pracownikowi premii - oraz propozycję w zakresie ustanowienia premii regulaminowej. W trakcie pierwszego spotkania z udziałem mediatora strona związkowa wychodząc z propozycją zawarcia porozumienia postanowiła odstąpić od niektórych żądań i zmodyfikować pozostałe.
Pomimo tego pracodawca nie rozpoczął negocjacji i podtrzymał swoje stanowisko. W trakcie drugiego spotkania mediacyjnego pracodawca przedstawił niezmienione stanowisko w odpowiedzi na żądania strony, które w ogóle nie powinny mieć charakteru spornego. Zagrożenia występujące w sklepach związane z magazynowaniem produktów w przestrzeni handlowej, zalegającym towarem w magazynach, zablokowanymi drogami transportowymi, czy brakiem porządku są dotkliwe nie tylko dla pracowników, ale również klientów. Postawa pracodawcy i osób reprezentujących go w trakcie rozmów oraz brak woli do osiągnięcia porozumienia w jakimkolwiek punkcie żądań organizacji związkowej doprowadziły do impasu.
Najbardziej niepokojący jest brak woli pracodawcy do podpisania porozumienia z organizacją związkową w zakresie zasad działalności u pracodawcy związków zawodowych. Organizacja zakładowa dysponuje dowodami na utrudnianie prowadzenia działalności związkowej, w tym zakazu wstępu do placówek handlowych działaczy związkowych, które zdaniem organizacji nasiliło się w związku z trwającym sporem zbiorowym - napisali m.in. przedstawiciele KZ NSZZ „Solidarność” w Jeronimo Martins Polska S.A.
Od pracodawcy związkowcy domagają się:
1. poprawy warunków pracy – w szczególności zwiększenia zatrudnienia pracowników w placówkach handlowych i odciążenia obecnie zatrudnionych
2. zapewnienia ochrony w placówkach handlowych w godzinach wieczornych, szczególnie w dni poprzedzające wolne niedziele
3. poprawy zasad magazynowania – tak, aby były one zgodne ze standardami BHP
4. ograniczenia wysokiej temperatury w pomieszczeniach pracy
5. wprowadzenia regulaminu wynagradzania uwzględniającego jasne kryteria premiowania pracowników
6. zmian w regulaminie pracy
7. ograniczenia godzin otwarcia sklepów w dni poprzedzające wolne niedziele i święta w piątki oraz w soboty do godz. 21.00
8. podpisania porozumienia o działalności związków zawodowych funkcjonujących w JMP Polska S.A.
Członkowie związku zachęcają, żeby wysyłać na adres zarządu (Jeronimo Martins Polska S.A, ul. Dolna 3, 00-773 Warszawa) lub faxem 22 2751004 pismo z poparciem protestujących koleżanek i kolegów w ich walce o godziwe warunki pracy w tej sieci handlowej. Spór zbiorowy poparł Krajowy Sekretariat Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność”.
Na razie nie ma oficjalnej odpowiedzi przedstawicieli Jeronimo Martins na postulaty związkowców. W wywiadzie dla Strefy Biznesu Arkadiusz Mierzwa, kierownik ds. komunikacji korporacyjnej w Jeronimo Martins Polska komentując niedawne podwyżki dla pracowników sieci Lidl przypomina, że osoby rozpoczynające pracę w Biedronce jako sprzedawcy-kasjerzy na pełen etat mogą obecnie zarobić co najmniej 2650 zł brutto, by po trzech latach dojść do poziomu 2950 złotych brutto miesięcznie. W wybranych lokalizacjach kwoty te są dużo wyższe, np. w Warszawie osiągają wartość nawet 3550 zł brutto po trzech latach pracy, a do tego jeszcze 500 zł premii.
Opr. MS
Foto: ilustracyjne
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj