Wałbrzych: Para zatruta czadem na ul. Orkana

Znajomy pary z ul. Orkana odwiedził młodych wczoraj wieczorem i... uratował im życie. Pod domem stał samochód, znajomi byli w domu, ale nie otwierali. O sytuacji powiadomiono służby. - Dwa wozy strażackie uczestniczyły w akcji na ul. Orkana. Tuż przed godz. 23 Policja poprosiła nas o wsparcie i otwarcie lokalu w budynku wielorodzinnym na ul. Orkana. Już na korytarzu nasze czujniki wskazały bardzo wysokie stężenie tlenku węgla. W mieszkaniu zastaliśmy półprzytomną parę -22-letnią kobietę i 29-letniego mężczyznę - oraz kota - mówi Tomasz Kwiatkowski z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Strażacy udzielili pierwszej pomocy młodym wałbrzyszanom, a kota przekazali sąsiadom. Bez szybkiej reakcji i podania zatrutym wałbrzyszanom im tlenu z pewnością nie przetrwaliby oni nocy w pomieszczeniu pełnym trującego gazu. Zagrożeni byli też sąsiedzi pary, w gmachu obecnych było łącznie siedmiu lokatorów. Służby zwróciły uwagę na stan ogrzewania gazowego oraz wentylacji w mieszkaniu poszkodowanych.

22-latka i 29-latek zostali odwiezieni do szpitala, przebadano też wszystkich mieszkańców budynku. Nie wymagali oni hospitalizacji. - Lokal mieszkalny, w którym mieszkają poszkodowani został zamknięty. Policjanci z biegłym z zakresu pożarnictwa przeprowadzą oględziny stanu technicznego mieszkania i przesłuchają świadków. Jeśli biegły oceni, że wystąpiły nieprawidłowości, wówczas podejmą dalsze czynności - wyjaśnia Marcin Świeży, rzecznik KMP w Wałbrzychu.

To nie pierwszy przypadek zatrucia tlenkiem węgla w naszym mieście w tym sezonie grzewczym
STARY ZDRÓJ: RODZINA ZATRUŁA SIĘ TLENKIEM WĘGLA
MŁODA PARA ZATRUŁA SIĘ CZADEM. ZAWIÓDŁ KOMINEK
WAŁBRZYCH: UL. WAJDY - CZAD PONOWNIE GROŹNY
CICHY ZABÓJCA I CZUJNA MIESZKANKA

Zdarzenia z poprzedniego sezonu:
RODZINA ZATRUŁA SIĘ TLENKIEM WĘGLA
TLENEK WĘGLA ZBIERA ŻNIWO
CO ZROBIĆ, ŻEBY NIE ZACZADZIĆ SIĘ WE WŁASNYM DOMU


Elżbieta Węgrzyn