Wałbrzych: Martwy noworodek - matka przemówiła

- Dziś, czyli 21 lutego w Prokuraturze Rejonowej w Wałbrzychu ogłoszono matce dziecka, 28-letniej mieszkance Wałbrzycha Darii P. zarzut znieważenia zwłok martwego dziecka, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch. Podejrzana przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i w swoich wyjaśnieniach opisała okoliczności związane z porodem. Kobieta stwierdziła, że nie wiedziała, że jest w ciąży, ani tego iż zaczyna się akcja porodowa - wyjaśnia prokurator Tomasz Orepuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. Kobieta razem ze swoim 46-letnim konkubentem Benedyktem H. mieszka w ciężkich warunkach lokalowych bez światła, wody, gazu, a toaleta usytuowana jest na korytarzu i potrzeby fizjologiczne załatwiane są do wiaderka.

- Podejrzana udała się z potrzebą fizjologiczną do wiaderka, wtedy doszło do porodu, czego kobieta miała być nie do końca świadoma. Jak poszła te nieczystości wylać, zorientowała się, że jest tam też dziecko i wyniosła je oraz schowała w krzakach. Do porodu miało dojść 18 lutego wieczorem, czyli dzień przed znalezieniem ciała dziecka - opowiada prokurator. Zgodnie z relacją matki dziecko miało po urodzeniu nie płakać. Zgodnie z relacją o ciąży nie wiedział również mieszkający z nią konkubent kobiety. Mężczyzna ten nie usłyszał żadnych zarzutów i został dziś przesłuchany w charakterze świadka. - Mężczyzna został zwolniony do domu, a wobec kobiety zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego zobowiązując wałbrzyszankę do regularnego stawiennictwa na najbliższym komisariacie policyjnym - dodaje Orepuk. 
Policja przesłuchuje kolejnych  świadków, nie jest też wykluczone powołanie biegłych w kwestii stwierdzenia stanu zdrowia kobiety.

O sprawie pisaliśmy
MARTWY NOWORODEK - SĄ WYNIKI SEKCJI ZWŁOK
MARTWY NOWORODEK ZNALEZIONY W KRZAKACH


Elżbieta Węgrzyn