| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Wałbrzych: Johny Radyjko nie żyje. Pogrzeb 18 grudnia
Wczoraj, 11 grudnia, w godzinach wieczornych strażacy na prośbę Policji otworzyli drzwi mieszkania na ul. Świdnickiej. Jego lokator od kilku dni nie był widziany przez sąsiadów. Okazało się, że mężczyzna nie żyje. Strażacy najpierw użyli drabiny i zajrzeli przez okno. - W związku z brakiem kontaktu z lokatorem Policja poprosiła nas o otwarcie mieszkania. Po godz. 22 ratownik dostrzegł przez okno siedzącą na łóżku postać. Po wejściu do mieszkania przez okno i ocenie poszkodowanego zaniechano akcji ratowniczej w związku z brakiem jakichkolwiek funkcji życiowych - wyjaśnia Robert Strojny z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Wszystko wskazuje na to, że 69-latek nie żył już od kilku dni. Lekarz stwierdził zgon. Policja wyklucza działanie osób trzecich. Ustalono, że wałbrzyszanin zmarł 6 grudnia.
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych mieszkańców naszego miasta wiosną skończyłby 70 lat.
Pogrzeb Bogdana Kucharskiego, znanego przez mieszkańców jako Johny Radyjko, odbędzie się w najbliższy poniedziałek, 18 grudnia, o godz. 13. Po ceremonii w kaplicy przy cmentarzu na ul. Żeromskiego nastąpi ostatnie pożegnanie i odprowadzenie zmarłego na miejsce spoczynku.
Przypominamy:
JOHNY RADYJKO ODCHODZI ZE ŚRÓDMIEŚCIA
JOHNY RADYJKO W POTRZEBIE!
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj