Wałbrzych i region: Uwaga na żmije, są pierwsze ugryzienia

- We wtorkowy poranek, 8 maja, mieliśmy pierwsze w tym roku zgłoszenie o ukąszeniu przez żmiję. Poszkodowana 56-letnia mieszkanka Michałkowej została zabrana do Szpitala im. Sokołowskiego w Wałbrzychu - wyjaśnia Ryszard Kułak, dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Wałbrzychu. Jad żmii zygzakowatej jest groźny, ale dla zdrowego dorosłego i zdrowego człowieka nie jest śmiertelny. Każdego roku w mieście i regionie odnotowywanych jest od 5 do 10 przypadków pogryzień, przykładowo dwa lata temu było ich 7. W tym roku gady widywane są już na terenie miasta i regionu, szczególnie często w okolicach Masywu Dzikowca. Pojawienie się żmii na posesji zgłaszano też podczas tegorocznej majówki wałbrzyskiej straży pożarnej, ale jak strażacy przyjechali, to gad już sobie poszedł. O większej aktywności gadów informują też inne służby miejskie i MZUK.

Przypominamy, że żmije nie są agresywne, atakują tylko wówczas, gdy poczują się zagrożone. Zdarza się, że atakują podrażnione szczekaniem psa. Spotkania z żmiją unikniemy jeśli będziemy ostrożnie stąpać po lesie, wykaszać trawniki - zwłaszcza te w okolicy lasu. Płochliwe węże odstrasza hałas, a ukąszenie nie grozi spacerowiczom, jeśli założą na wycieczkę długie spodnie i wysokie buty.

Ukąszenia nie należy bagatelizować, osoba ugryziona powinna zachować spokój, często zdarzają się ugryzienia bez wstrzyknięcia jadu. Zdrowemu, nieuczulonemu na jad nie powinien on wyrządzić poważnej krzywdy, gorzej ukąszenia znoszą dzieci, małe zwierzęta i osoby starsze, czy osłabione chorobą. Ukąszonemu trzeba podać surowicę w warunkach szpitalnych.

Więcej o tym, jak rozpoznać żmiję przeczytacie:
WAŁBRZYCH: ŻMIJE NADAL GROŹNE - SĄ PIERWSZE UKĄSZENIA


Zgłoszenia dotyczące żmij zygzakowatych i innych węży:
CZY TA ŻMIJA JEST PRAWDZIWA?
ŻMIJA ZAKŁÓCIŁA URODZINY BABCI
ŻMIJA WPEŁZŁA POD BIURKO
UWAGA KOLEJNY PRZYPADEK UKĄSZENIA PRZEZ ŻMIJĘ


Elżbieta Węgrzyn