Wałbrzych: Co dalej z zagrożoną zawaleniem kamienicą na ul. Św. Barbary? [FOTO]
Ewakuacja i wyłączenie budynku
Kiepski stan techniczny budynków na ul. Św. Barbary, a także m.in. przyległej ul. Średniej na dolnym Sobięcinie zwanym Palestyną nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Kamienice stojące na tych dwóch ulicach są w większości przeznaczone do wyburzenia, a ich mieszkańcy sukcesywnie przenoszeni do innych mieszkań na terenie miasta. W 2018 roku na ul. Św. Barbary wyburzono jedną kamienicę, a w planie wyburzeń na 2019-20 znalazły się kolejne dwa stojące tam budynki - (WAŁBRZYCH: BUDYNKI DO WYBURZENIA W LATACH 2019 - 2020 [LISTA I ZDJĘCIA]), a stan techniczny budynku nr 11 był na tyle zły, że inspektor nadzoru budowlanego wydał nakaz opuszczenia gmachu. Mieszkańcy tej kamienicy zgłosili 29 grudnia służbom, że obawiają się katastrofy budowlanej. - Zaczynają się ruszać cegły przy posadach budynku, spadają cegły i dachówki z góry, a od drugiego piętra pojawia się szczelina w ścianie - tak brzmiało sobotnie zawiadomienie otrzymane przez nas w sobotę po godz. 15. Na miejsce wysłaliśmy dwa zastępy strażackie z JRG-11 - mówi Robert Strojny z PSP w Wałbrzychu.
Czterokondygnacyjny budynek nr 11 miał być opuszczony zgodnie z decyzją nadzoru budowlanego przez lokatorów do 20 listopada. W kamienicy zamieszkałe były trzy mieszkania - jedno na pierwszym piętrze i dwa na wyższych kondygnacjach. Przybyli na miejsce przedstawiciele nadzoru utrzymali decyzję o wyłączeniu z użytkowania kamienicy i odłączeniu z niej wszystkich mediów. Jako, że budynek nr 11 jest położony w zwartek zabudowie i połączony jedną ścianą z kamienicą nr 12 zdecydowano o ewakuacji obu budynków. - Po zabezpieczeniu miejsca rozpoczęto ewakuację. Z budynku nr 11 ewakuowano 8 osób, nakazano również opuszczenie mieszkań 10 lokatorom z budynku nr 12. W czasie działań osoby ewakuowane przebywały w podstawionym autobusie, a po zakończeniu akcji po godz. 17.20 mieszkańcy budynku nr 12 mogli powrócić do mieszkań - dodaje Strojny.
Co dalej z mieszkańcami?
Zdarzenie na Twitterze skomentował prezydent Wałbrzycha: - Nikomu nic się nie stało na szczęście! Mieszkańcy bezpieczni. Dobitny przykład, że musimy budować nowe domy!, miasto podjęło też działania na rzecz mieszkańców walącej się kamienicy. - Na siedem mieszkań zajętych w ewakuowanych kamienicach tylko dwie rodziny miały umowy najmu, pięć pozostałych zajmowało lokale bez umów. Dwie wzmiankowane rodziny już otrzymały przydział na lokale kryzysowe, pozostałe pięć rodzin otrzymało propozycję pozostania w lokalach na ul. Ogrodowej, gdzie zgłosiły się cztery rodziny, a dziś nie ma tam już nikogo - wyjaśnia Edward Szewczak, rzecznik prasowy Ratusza.
Służby podjęły działania zmierzające do wyłączenia budynku z użytkowania i zabezpieczeniu go przed obecnością osób postronnych. Budynek otaśmowano, pilnuje go straż miejska. - Nasze partole do odwołania pilnują by do opuszczonej kamienicy nikt nie wchodził, by dobytek pozostawiony tam przez mieszkańców był bezpieczny - mówi Kazimierz Nowak, komendant Straży Miejskiej w Wałbrzychu. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że dziś byli lokatorzy budynku nr 11 będą mogli zabrać z zagrożonej zawaleniem kamienicy swoje rzeczy. Dziś też w budynku mają pracować wodociągi w celu odcięcia instalacji wodnej. Po odłączeniu mediów i zabraniu przez mieszkańców ich rzeczy budynek będzie czekał na rozbiórkę.
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj