Wałbrzych: 15. Fanaberie Teatralne. Jest jeszcze szansa!
Nadzieja i szansa
- Już myśleliśmy, że sprawa jest definitywnie przegrana, ale nagle pojawiła się nadzieja na realizację tegorocznych Fanaberii. Prowadzimy rozmowy z życzliwie do nas nastawioną dyrekcją departamentu i skarbnikiem Urzędu Marszałkowskiego, mamy też wsparcie w marszałku - Cezarym Przybylskim - mówi Danuta Marosz, dyrektor Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu. Ostateczna decyzja o realizacji tego ważnego w naszym regionie przeglądu teatralnego zapadnie w przyszłym tygodniu. Przypominamy, że Fanaberie Teatralne to największa teatralna impreza w regionie wałbrzyskim i wiodący przegląd teatralny na Dolnym Śląsku. W tym roku Wałbrzych byłby scenerią dla 15., czyli jubileuszowej edycji Fanaberii.
Kryzys i próba reaktywacji
W ubiegłym roku wałbrzyski festiwal został bardzo wysoko oceniony przez Ministerstwo Kultury, ale środki na jego realizację nie zostały "dramatowi" przyznane. Dzięki szybkiej reakcji Urzędu Marszałkowskiego, partnerów teatru i środkom własnym wałbrzyskiej placówki kultury festiwal udało się uratować i został on przeprowadzony w wersji "kryzysowej" (FANABERIE TEATRALNE 2016 W WERSJI KRYZYSOWEJ). Jest szansa na to, że podobny zabieg uda się również w tym roku. W tym roku Teatr Dramatyczny w Wałbrzychu ponownie aspirował o środki ministerialne i jego aplikacja zyskała uznanie oraz wysoką punktację. Podobnie jak w roku poprzednim zabrakło jednak punktów na zdobycie dofinansowania. Nie pomogła determinacja wałbrzyszan i odwołania. Teraz jedyną możliwością kontynuowania długiej festiwalowej historii jest organ prowadzący teatru. - Jeśli wszystko przebiegnie wedle naszych oczekiwań, Fanaberie odbędą się 1-6 grudnia, po 18. Dniach Dramaturgii. Jesteśmy pełni nadziei my, a także wielbiciele teatru w całym regionie - dodaje Danuta Marosz.
Fanaberie od nowa
Fanaberie teatralne to część historii naszego miasta. Powstały w momencie kryzysu w naszym mieście, gdy chęć pójścia do teatru wydawała się być "fanaberią". Stąd nazwa festiwalu i jego geneza. Ale od tamtego czasu dzielą nas lata świetlne, w których "dramat" w 14 edycjach Fanaberii zaprezentował najświeższe trendy scen polskich i europejskich, otworzył się na gwiazdy oraz topowe dyskusje dramaturgiczne. Do naszego zaścianka przyjechali wielcy środowiska teatralnego. - Tegoroczne Fanaberie moglibyśmy zacząć od naszej premiery "Lorda Jima", natomiast jeśli chodzi o program, będziemy musieli go zbudować od początku aby był atrakcyjny dla wielbicieli teatru i naszej imprezy cyklicznej - wyjaśnia dyrektor teatru.
Kolejny jubileusz
Przy okazji 10. edycji Fanaberii zanotowaliśmy kilka impresji o tym niezwykłym teatralnym zjawisku cyklicznym w regionie.
- Podczas jednej z edycji festiwalu Krystyna Janda poprosiła, abyśmy wyłączyli na scenie klimatyzację, a w naszym teatrze nie było klimatyzacji. Innym razem, mimo mrozu, graliśmy w plenerze - wspomina Danuta Marosz, dyrektor wałbrzyskiego Teatru Dramatycznego. Mimo przeciwności nowa impreza teatralna w Wałbrzychu zyskała renomę i ugruntowała swoją pozycję. Dziś teatry same zabiegają o możliwość wystawienia swoich spektakli na wałbrzyskich deskach, chwalą się też uzyskaną statuetką Fanaberii. To ważne trofeum, przyznawała w naszym mieście nie kapituła, a publiczność. Dzięki Fanaberiom ważne przedstawienia przygotowane przez teatry z Krakowa, Warszawy, Bydgoszczy, czy Kielc są prezentowane na Dolnym Śląsku - w Wałbrzychu. Nie trzeba jechać w odległe zakątki Polski, by zobaczyć możliwości współczesnych teatrów, poznamy osiągnięcia dramaturgii, podejmowane przez nie niuanse życia społeczności. Każdej jesieni warto pozwolić sobie na fanaberię.
Przeczytaj też;
FANABERIE TEATRALNE 2016 W WERSJI KRYZYSOWEJ
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj