Wałbrzych: Za nami próba pobicia rekordu Polski [ZDJĘCIA]
2585 śpiewających było w Pucku. Sympatyczna inicjatywa wałbrzyskich radnych i aktywistów zakładała pobicie tego ubiegłorocznego rekordu, zacieśnienie więzi między mieszkańcami złączonymi wspólnym celem, a także nauka czterech zwrotek hymnu.
Organizatorzy zaprosili do uczestnictwa w biciu rekordu mieszkańców i harcerzy biorących udział w zlocie dolnośląskich chorągwi. Na scenie śpiewem wspierały uczestników Loża Trubadurów Górskich, zespół Aperto, Zespół Pieśni i Tańca "Wałbrzych", chór Cantus i młodzież z wałbrzyskiej Szkoły Muzycznej.
Jednak pierwsze informacje z liczenia uczestników bicia rekordu nie były optymistyczne. - 1700 - ogłoszono ze sceny. Kolejne doniesienia były już bardziej optymistyczne, kolejno brakowało jeszcze 200, a potem 100 osób do pobicia rekordu. - Chodźcie do nas! - chór na scenie zachęcał do dołączenia się i tupał w rytm skandowania. Czas płynął, a wałbrzyszanie skupieni w części gastronomiczno-bufetowej napływali wolnym strumieniem by przyłączyć się do zabawy. W końcu zaśpiewali, ale do końca nie wiedzieli, czy rekord mają w kieszeni. Końcowy werdykt sędziego rozwiał wątpliwości - Na stadionie śpiewało 2506 osób, czyli o 80 osób za mało do pobicia rekordu - ogłosiła jurorka.
Najgorsze zaś okazało się to, że istniała duża szansa pobicia rekordu. Jednak podczas oczekiwania na kolejnych uczestników ci wcześniej zadeklarowani nie wycofali się... Trzeba ich zatem było odjąć.
Wałbrzych nic się nie stało! Może następnym razem? Jednak, czy ktoś to zaproponuje?
Elżbieta Węgrzyn
fot. Elżbieta Węgrzyn
z lotu ptaka - Ryszard Burdek
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj