Wałbrzych: Wołanie o pomoc w środku nocy

- W niedzielę, 25 czerwca o godz. 1.25 zostaliśmy wysłani do wielorodzinnej kamienicy przy ul. Piotra Skargi. Jej mieszkańcy słyszeli wołanie o pomoc z mieszkania na górze - wyjaśnia dyżurny Miejskiego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Po otwarciu drzwi ratownicy znaleźli na podłodze sędziwą wałbrzyszankę. Seniorka źle się poczuła i zdołała otworzyć drzwi do wspólnego przedpokoju, ale nie zdołała już z niego wyjść. Na miejscu zjawiła się jej opiekunka i przejęła opiekę nad straszą panią, która nie wymagała hospitalizacji.

To kolejny w ostatnich tygodniach przypadek, kiedy osoby starsze i samotne wzywają służby. Dzięki pomocy sąsiadów i mundurowych seniorom niejednokrotnie ratowane jest życie.

Czasami służbom udaje się pomóc seniorom i uniknąć tragedii:
ZAMKNĘŁA SIĘ W DOMU I ZGUBIŁA KLUCZE
JEDEN MĘŻCZYZNA NIE ŻYJE, DRUGI URATOWANY
PLAGA ZASŁABNIĘĆ
ODESZŁA W FOTELU. MĄŻ BYŁ ZA ŚCIANĄ

Czasem niestety pomoc przychodzi zbyt późno

ŚMIERĆ W DZIEĆMOROWICACH
ŚMIERĆ NA PIASKOWEJ GÓRZE

TEKST I FOT. Elżbieta Węgrzyn