| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Wałbrzych: Rodzina zatruła się tlenkiem węgla
- W domu jednorodzinnym z wadliwego piecyka gazowego ulatniał się tlenek węgla. Na miejscu byli już pracownicy Pogotowia Ratunkowego, którzy wstępnie stwierdzili wysokie stężenie tego niebezpiecznego gazu, wyprowadzili też z budynku kobietę i jej dorosłego syna. Oboje mieli objawy zatrucia - wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Podczas gdy ratownicy medyczni udzielali pomocy matce i synowi, strażacy w maskach gazowych przeszukali piętro domu, gdzie spał nieświadomy zagrożenia mężczyzna. - Pomogliśmy mężczyźnie opuścić budynek, potwierdziliśmy też, że stężenie tlenku węgla w tym domu było bardzo wysokie - wynosiło 1000 ppm - dodaje Kwiatkowski. Trojgu poszkodowanym udzielono pierwszej pomocy i odwiedziono do szpitala. Obecnie wiadomo już, że ich życie nie jest zagrożone.
Mogło się skończyć tragicznie
Rodzina z Pogodnej miała dużo szczęścia, że w porę wezwała pomoc. Zgodnie z wytycznymi straży pożarnej takie stężenie CO powoduje u człowieka śpiączkę i drgawki, a u dzieci i osób narażonych na dłuższy pobyt w pomieszczeniu z takim stężeniem gazu może być przyczyną śmierci. Stężenie wyższe powoduje natychmiastową śmierć (patrz poniższy wykres). - Warto zaopatrzyć się w czujnik tlenku węgla i nie można lekceważyć takich objawów zatrucia jak złe samopoczucie domowników, omdlenie i wymioty - przestrzega strażak.
To nie pierwsze zdarzenie dotyczące zatrucia tlenkiem węgla w naszym mieście w tym sezonie grzewczym:
TLENEK WĘGLA ZBIERA ŻNIWO
CO ZROBIĆ, ŻEBY NIE ZACZADZIĆ SIĘ WE WŁASNYM DOMU
POŻAR SADZY W KAMIENICY PRZY UL. ZAJĄCZKA
TEKST I FOT. Elżbieta Węgrzyn
wykres Komenda Wojewódzka PSP we Wrocławiu
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj