Okazuje się, że nawet na prostym odcinku drogi można zahaczyć o latarnię, o czym przekonał się kierowca samochodu dostawczego, który przejeżdżał dziś (17 luty) ul. Wrocławską i ok. godz. 16 skosił latarnię za stacją benzynową, przed skrętem w ul. Główną.
Ucierpiała latarnia na ul. Wrocławskiej
Na szczęście nie doszło do wycieków, ani zablokowanie krajówki w godzinach szczytu. Ucierpiała latarnia, a także przód samochodu... Ot, piąteczek.
Elżbieta Węgrzyn
fot. Karol Kotarski
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj