| Źródło: KW PSP Wrocław
Świebodzice: Zawalona kamienica, ofiary śmiertelne [ZDJĘCIA]
Niedziela, 9 kwietnia
O godz. 10.00 - Zakończono akcję poszukiwawczą - ratownicy przeszukali resztki gruzowiska i piwnice, nikogo już nie znaleźli. Dziś w Świebodzicach obraduje sztab kryzysowy z udziałem premier Beaty Szydło na temat dalszych form pomocy poszkodowanym. Wczoraj już zapowiedziano, że osierocone w katastrofie dzieci otrzymają renty.
O godz. 7.00 - Na terenie katastrofy wciąż trwa akcja - ratownikom pozostało do rozebrania około 20% budynku i będą przeszukiwać gruzy tak długo, dopóki nie będzie całkowitej pewności, że nie mogło w nich być także osób, które nie były poszukiwane. W nocy strażacy wyburzyli pozostałości ściany, która zagrażała prowadzącym akcję ratunkową.
Sobota, 8 kwietnia
O godz. 21 Po krótkim wstrzymaniu akcji na potrzebę usunięcia z gruzowiska resztek dachu, którego zawalenie zagrażało ekipie przeszukującej teren, poszukiwania wznowiono. Ekipa ratunkowa wydobyła spod gruzu ciało ostatniej poszukiwanej osoby. To szósta ofiara śmiertelna tej katastrofy budowlanej. Akcja ratunkowa nie została jednak przerwana, dopóki służby nie upewnią się całkowicie, że odnaleziono wszystkie osoby znajdujące się w kamienicy dzisiejszego poranka.
Teren katastrofy odwiedziła premier Beata Szydło oraz Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji.
O godz. 19 poszukiwania trwają, wciąż nieznany jest los jednego mężczyzny, który w chwili wybuchu miał przebywać na parterze kamienicy. Władze Świebodzic uruchomiły pomoc doraźną dla osób ewakuowanych z budynków sąsiadujących z gruzowiskiem.
O godz. 17 potwierdzono, że z gruzowiska wyciągnięto zwłoki kobiety. To piąta ofiara śmiertelna. Wciąż poszukiwany jest jeden zaginiony mieszkaniec kamienicy. Na miejscu działa 35 zastępów straży w sile 140 strażaków. Rozebrano dach kamienicy i jej górne kondygnacje, przeszukiwany jest parter.
godz. 16.30
Jeszcze prawdopodobnie dwie osoby mogą być w gruzowisku. Niestety bilans ofiar katastrofy wzrósł do 4 osób martwych - dwojga dzieci oraz dwóch mężczyzn. Cztery osoby trafiły do szpitala. Jedna z osób podejrzewanych o pobyt w kamienicy podczas wybuchu nie przebywała w miej.
godz. 15
Dzięki relacjom świadków udało się zweryfikować dane na temat liczby osób przebywających w budynku podczas katastrofy. Jeszcze prawdopodobnie cztery osoby mogą być pod gruzami - jak podał Wojewoda Dolnośląski. Strażacy nie mają z nimi kontaktu. To prawdopodobnie trzy osoby dorosłe i nastolatek. Prace w gruzowisku potrwają prawdopodobnie do jutra. Do pomocy dolnośląskim strażakom wysłano zastępy grupy poszukiwawczej z Łodzi z psami.
Do tej pory z gruzowiska wydobyto 7 osób. Cztery trafiły do szpitali, tożsamość trojga osób, które zginęły nie jest znana.
godz. 14
Kolejna nieżywa osoba wydobyta spod gruzów, niestety nie udało się jej uratować. To trzecia ofiara śmiertelna katastrofy po odnalezionej wcześniej dwójce dzieci w wieku szkolnym. Z gruzów wydobyto również cztery osoby żywe: dwoje młodych ludzi (z niewielkimi obrażeniami trafili do szpitala w Świebodzicach), jedną osobę w stanie cięższym (trafiła do szpitala w Świdnicy) i dziecka z obrażeniami wielonarządowymi, które zostało przewiezione helikopterem do szpitala we Wrocławiu. Z budynków wokół gruzowiska ewakuowano mieszkańców.
Ratownicy pracują w trudnych warunkach - poszukują nadal 10 osób, które mogą się znajdować pod gruzami.
godz. 12
- Na tę chwilę na miejscu pracuje prawie 200 strażaków z 23 zastępów z całego regionu, w tym specjalistyczne grupy poszukiwawcze z Wałbrzycha, Lubina i Jastrzębia-Zdroju. 6 osób zostało już wydobytych spod gruzu, w tym niestety dwie ofiary śmiertelne. Czterech pozostałych poszkodowanych to trzy osoby dorosłe i dziecko, wszyscy trafili do szpitala - wyjaśnia Daniel Mucha, rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Jak udało nam się ustalić, ofiarami katastrofy jest dwójka dzieci. Na miejscu działa też 5 helikopterów medycznych czekających do zadysponowania w razie potrzeby przewozu rannych.
W budynku zameldowanych było 17 lokatorów, teoretycznie zatem pod gruzami wciąż może się znajdować 11 osób. Z budynku pozostała praktycznie tylko jedna ściana, która w każdej chwili grozi zawaleniem. Ratownicy mają trudne zadanie, bo gruz jest bardzo zbity i trudny do usunięcia. Prawdopodobną przyczyną katastrofy jest wybuch gazu, jednak w kamienicy w ostatnich tygodniach wszystkie instalacje były dokładnie sprawdzane.
To prawdziwy dramat, osoby które były świadkami tych wydarzeń, nigdy o nich nie zapomną.
Elżbieta Węgrzyn
Godz. 10
Jak mówi rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu Daniel Mucha, straż po przybyciu na miejsce otrzymała niezweryfikowaną do tej pory informację, że pod gruzami może się znajdować jeszcze 15 osób. Do tej pory strażnikom udało się wydobyć dwie żywe, które zostały przewiezione do szpitala. Trwają dalsze prace poszukiwawcze, na miejscu są 23 zastępy straży pożarnej, w tym dwie specjalistyczne grupy poszukiwawcze z psami, wyposażone w geofon.
Przyczyną katastrofy mógł być wybuch gazu. Jak mówi rzecznik straży pożarnej, budynek został zniszczony w około 80%, praktycznie przestał istnieć. Śmigłowce pogotowia ratunkowego i karetki oczekują na miejscu na wydobyte osoby, niestety prawdopodobnie są ofiary śmiertelne.
Magdalena Sakowska
Foto Karol Kotarski - Świdnica dla Was.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj