| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Straż Wałbrzych: Dwa przypadki podłożenia cuchnącej substancji
Przez długi świąteczny weekend w mieście i regionie spłonęło kilkanaście kontenerów na śmieci, strażacy dokonywali też kilku pomiarów obecności tlenku węgla. Na szczęście nikt nie ucierpiał przez ten niebezpieczny gaz. Dodatkowo, w dwóch zdarzeniach brali udział strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego. - W piątkowy wieczór, 22 grudnia, do salonu fryzjersko-kosmetycznym na ul. Głównej w Boguszowie wrzucono pojemnik z pochodną kwasu masłowego. Pracownica salonu wraz z klientką opuściły salon przed przyjazdem straży. Strażacy zidentyfikowali substancję jako kwas izowalerianowy będący pochodną kwasu masłowego i zneutralizowali znajdujące się na podłodze lokalu resztki tej substancji - wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Kilka miesięcy temu tą samą substancję podrzucono do obiektu handlowego tuż obok wzmiankowanego zakładu usługowego.
Drugi przypadek podrzucenia wzmiankowanej pochodnej kwasu masłowego wystąpił w Wigilię około godz. 20 w kamienicy wielorodzinnej przy ul. Andersa w Wałbrzychu. - Tu również strażacy stwierdzili obecność pochodnej kwasu masłowego rozlanej na korytarzu budynku mieszkalnego - dodaje Kwiatkowski. Cuchnąca i toksyczna substancja wsiąkła w wykładzinę podłogową oraz drzwi.
Latem kilkukrotnie wałbrzyscy strażacy z Grupy Ratownictwa Chemiczno - Ekologicznego interweniowali po podobnych zgłoszeniach m.in. w Bielawie i Boguszowie-Gorcach i na Podzamczu. Mieszkańcy skarżyli się że odczuwają ostry, intensywny i trudny do zniesienia zapach zjełczałego tłuszczu utrudnia im życie.
Polecamy również:
PODZAMCZE: ŚMIERDZĄCA SUBSTANCJA W MIESZKANIU
ŚMIERDZĄCY PROBLEM I TAJEMNICZA BLUZA
DRAŻNIĄCY GAZ W PIWNICY
KTOŚ PODRZUCIŁ CUCHNĄCĄ SUBSTANCJĘ
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj