Straż Wałbrzych: Zbadali beczki z niebezpieczną substancją

Tajemnicze znalezisko w hucie
- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 10.45. W nieużytkowanym budynku działającej w dalszym ciągu huty w Stroniu Śląskim znaleziono 7 pojemników z nieznaną substancją. Do jej zbadania wezwano wałbrzyskich naszą specjalistyczną grupę, a zabezpieczeniem miejsca zajęli się strażacy i strażacy ochotnicy z powiatu kłodzkiego - wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Wałbrzyszanie zabrali ze sobą specjalistyczne wozy i ubrania ochronne. Akcja trwała do godz. 14.15. - Znalezione pojemniki okazały się zawierać mieszaninę substancji ropopochodnych. Zamknięte pojemniki przekazano dyrektorowi zakładu, który zobowiązany jest do ich utylizacji - dodaje Kwiatkowski. W pustostanach okalających hutę nie znaleziono innych niepokojących pojemników. W akcji wzięło udział łącznie 7 zastępów Państwowej Straży Pożarnej i 2 OSP.

Pożar w Starej Kamienicy
Ostatnio strażacy z Wałbrzycha wsparli kolegów z regionu jeleniogórskiego podczas pożaru hali produkcyjnej w Starej Kamienicy. - 5 maja w nocnym pożarze, który gasiły łącznie 22 zastępy straży potrzebny okazał się nasz mobilny kompresor. Służy on do napełniania butli ze sprężonym powietrzem, z których korzystają ratownicy w czasie akcji gaśniczej - tłumaczy strażak. Podczas gaszenia pożarów strażacy potrzebują gotowych zestawów umożliwiających oddychanie w zadymionych pomieszczeniach zawierających aparat powietrzny i maskę. Aparat służący do oddychania jest tak naprawdę napełniony sprężonym powietrzem ok. 300 atmosfer i starcza strażakowi na ok. 30 minut. Podczas długiej akcji strażacy przewożą opróżnione butle do najbliższej jednostki straży. - Są napełniane w stacjonarnych kompresorach, nasz mobilny pozwala zaoszczędzić czas i działa bezpośrednio w miejscu akcji - dodaje wałbrzyszanin.

Polecamy też:
12-LATKA UWIĘZIONA NA SKALE

POŻAR NA DWORCU

ŚMIERĆ W DZIEĆMOROWICACH

STRAŻ W FERALNEJ KAMIENICY NA PALESTYNIE