Stare Bogaczowice: wieża kościoła stanęła w płomieniach (FOTO)
Na szczęście były to tylko doroczne powiatowe ćwiczenia straży pożarnej w koordynacji z innymi służbami. Do grupy 60 strażaków PSP i OSP oraz 30 uczniów klasy strażackiej wałbrzyskiego ZS nr 4 dołączyła załoga jednego ambulansu, który zabierał poszkodowanych do szpitala i policjanci z 2 radiowozów, którzy zamknęli drogi dojazdowe do kościoła. Młodzież grała role poszkodowanych, wyprowadzonych przez strażaków z kościelnego poddasza z różnymi urazami – jedna z uczennic zemdlała wykazując objawy groźnego zaczadzenia, zatrutym dymem podano tlen, jedna osoba miała urazy w wyniku upadku ze schodów, inna wymagała opieki po uderzeniu w głowę spadającą cegłą.
Ćwiczenia wyglądały widowiskowo, ale taki właśnie pożar mógłby mieć opłakane skutki. – Wybraliśmy kościół po ostatnim pożarze wieży katedry w Gorzowie, padło na Stare Bogaczowice, bo jest to obiekt trudny, bardzo zabytkowy, wysoka wieża, dużo drzew, cmentarz dookoła, wąskie drogi dojazdowe, a ćwiczenia są robione po to, żeby się zmierzyć z dużymi trudnościami w terenie, a potem zanotować je, zanalizować błędy. Po pożarze Książa na przykład dopiero wiedzieliśmy w praktyce, jak tam wygląda gaszenie. Ważne jest też ćwiczenie współpracy z innymi służbami, władzami samorządowymi i proboszczem, który bardzo chętnie zgodził się na ćwiczenia u siebie – mówi Paweł Kaliński, zastępca komendanta wałbrzyskiej PSP.
Dodatkową trudność stanowiła drewniana od swoich podstaw klatka schodowa wieży, co spowodowało, że strażacy prowadzili akcję gaśniczą na poddaszu używając drugich, betonowych schodów i stamtąd próbując dojść do źródła ognia. Nie powiodła się próba gaszenia z podnośnika koszowego, który okazał się zbyt niski, cel pomogła osiągnąć dopiero wysoka „książańska” drabina. Pożar okazał się na tyle poważny, że gaszenie go zajęło dużo czasu, przy bramie cmentarza stworzono punkt dowodzenia pod wodzą kierownika działań ratowniczych, a w siedzibie gminy powołano sztab kryzysowy.
- Oczywiście, nie zostawiliśmy miasta bez straży pożarnej., wysłaliśmy na ćwiczenia tyle jednostek, ile było konieczne. Oprócz dużych ćwiczeń, takich jak te, mamy też raz w miesiącu ćwiczenia na wybranym wałbrzyskim obiekcie, kilka miesięcy temu był to kościół przy ul. Wyszyńskiego. Będziemy chcieli sukcesywnie rozpoznawać i opisywać trudniejsze obiekty, bo potem widać, że zdobyte w ten sposób informacje są bardzo cenne, jeśli naprawdę pojawi się tam pożar – mówi Paweł Kaliński.
W akcji uczestniczyły wszystkie jednostki powiatowe OSP objęte systemem ratownictwa gaśniczego.
Czytaj też:
SŁUŻBY MUNDUROWE Z CAŁEJ POLSKI W GŁUSZYCKIM KAMIENIOŁOMIE (FOTO)
STRAŻACY ĆWICZYLI NA DZIKOWCU
EWAKUACJA I POSZUKIWANIA NA DZIKOWCU
WAŁBRZYCH - PSY PRZESZUKIWAŁY RUINY I GRUZY
ĆWICZENIA SŁUŻB MUNDUROWYCH ZAJMUJĄCYCH SIĘ POSZUKIWANIEM OSÓB
POLICJA: WYPADEK CYSTERNY, POŻAR I STRZELANINA
Magdalena Sakowska
Foto: Ryszard Burdek
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj