Stado Ogierów Książ: Inwestycje i wiele nowości (ZDJĘCIA)
Konie też korzystają z karuzeli
W ramach inwestycji wykonano nowe rynny, odbudowano drogi dojazdowe pomiędzy stadem a ujeżdżalnią i pastwiskami, ustawiono nową karuzelę, czyli maszynę do zapewniania koniom ruchu, w krytej ujeżdżalni pojawiło się podłoże z piachu kwarcowego, używane obecnie w obiektach sportowych, do którego zakupiono specjalną równiarkę.
- Było tu dużo zaniedbań i wciąż pozostaje wiele do zrobienia – przyznaje Wiktor Karol, prezes Ośrodka Hodowli Zarodowej w Kamieńcu Ząbkowickim, któremu podlega Stado Ogierów Książ. – Zaczęliśmy od zabezpieczania budynków Stada przed zniszczeniem, dachy nie wyglądają najgorzej po wcześniejszych remontach, ale były problemy z rynnami, lało się po elewacjach. Wykonaliśmy więc odwodnienie i rynny za 200 000 zł, to, co najbardziej zniszczone, zostało zrobione, a w tym roku będziemy kontynuować.
Karuzeli nie było w stadzie od kilku lat, odkąd odmówiła posłuszeństwa stara, która służyła przez dziesięciolecia. Ta maszyna jest potrzebna do zapewniania ruchu koniom, które nie wychodzą na łąkę – na przykład konie sportowe czy ogiery – a muszą codziennie pospacerować i pobiegać. Mogą z niej też korzystać konie rekreacyjne, żeby sobie poskakały, kiedy nie ma zbyt wielu jazd i były bezpieczniejsze dla klientów. Nowa karuzela pozwala wyprowadzić sześć koni jednocześnie. Wykonano już do niej dojazd, instalację elektryczną i oświetlenie, a nowe podłoże zostanie zrobione w tym roku.
Pojazdy kołowe - i parking pociągnie
Najważniejszy zeszłoroczny zakup stada to nowy koniowóz pozwalający przewozić jednocześnie sześć koni wraz z obsługą, która może w nim nocować w wyposażonej salonce, co znacząco zmniejsza koszty wyjazdu na zawody. Koszt tego samochodu to niemal milion złotych brutto, stary, mniejszy, został już wcześniej sprzedany. – Ten samochód jeździł już w tym sezonie sportowym po Europie. Kupiliśmy też tak zwaną bukmankę, czyli przyczepę do przewozu dwóch koni, którą da się transportować także bryczkę oraz dwa nowe tramwaje konne, za oba zapłaciliśmy 42 000 zł netto – mówi prezes.
Największą inwestycją przewidywaną na ten rok jest poprawa funkcjonowania łąkowego parkingu przed Stadem, który po ostatnich remontach w otoczeniu zamku stał się także największym parkingiem dla zwiedzających Książ. Już w zeszłym roku ulepszono jego nawierzchnię, dalsze prace mają być wykonane w tym, z nadzieją, że będzie on dobrym źródłem dochodu dla stada, zwłaszcza podczas dużych imprez. Teraz zostanie sporządzony raport jego oddziaływania na środowisko. Druga duża inwestycja to remont stajni nr 5, przeznaczonej dla koni sportowych – w planach jest jej kompleksowa modernizacja. Przewidziano też stworzenie czegoś, czego w Stadzie nigdy jeszcze nie było – myjni i solarium dla koni sportowych.
Pokoje dla koni i ludzi
Zmiany czekają też stajnię nr 3, gdzie na 28 tak zwanych stanowiskach, czyli na uwiązach, stały ogiery. Jeśli konserwator zabytków wyrazi zgodę, bez dużych zmian w wystroju zostaną tam utworzone boksy, wygodniejsze „pokoje” dla koni. Początkowo ma ich być 8, docelowo 14. Jest już gotowy projekt, boksy powstaną także w tej części stajni nr 1, gdzie dziś są stanowiska.
- Myślimy też o uporządkowaniu terenu wokół stada, wyburzeniu komórek i innych zbędnych pomieszczeń gospodarczych i utworzeniu tam nowych padoków dla koni. Na to się też musi zgodzić konserwator – mówi prezes.
W planach jest też nowa wiata na słomę. Książ stracił swoją stodołę w pożarze kilka lat temu, była ona jednak zlokalizowana daleko od stajni, dlatego wiata nie stanęłaby na jej miejscu, ale tuż za zabudowaniami stajennymi.
Projektem zarządu Książa jest też stworzenie pensjonatu w wolno stojącym budynku przy stajni nr 1. Byłoby tam sześć pokoi, jak mówi prezes, pytania o możliwość noclegu w stadzie Książ są coraz częstsze, więc na pewno znaleźliby się chętni. Będzie to duża inwestycja, bo w budynku trzeba zlikwidować ogrzewanie węglowe i zastąpić je ekologicznym, gazowym. Wstępny koszt tego remontu to około 500 000 zł, będą zatem poszukiwane środki zewnętrzne.
A zawody konne?
- Myślimy jeszcze o remoncie hipodromu, prace rozpoczęte tam w 2014 roku wymagają kontynuacji, chcielibyśmy położyć na nim płytę wielofunkcyjną. To będzie na tyle duża inwestycja, że nawet jeśli rozpoczniemy ją w tym roku, będziemy ciągnąć w kolejnych. Oczywiście na wszystko również potrzebna będzie zgoda konserwatora zabytków, także na uporządkowanie zieleni – zapowiada Wiktor Karol.
Jak zapowiada dyrektor stada, Monika Słowik, do końca stycznia ma być znany plan zawodów konnych na ten rok. Na pewno przewidziane są trzy zakłady treningowe z widowiskowymi próbami dzielności młodych klaczy i ogierów, będzie czempionat, podczas którego młode konie śląskie pokażą, czego się nauczyły, latem będzie kolejna edycja zawodów w powożeniu tradycyjnym, a także cykl czterech zawodów Dolnośląskiej Amatorskiej Ligi Zaprzęgowej. Na chętnych do rozpoczęcia przygody z końmi czeka szkółka jeździecka, a gdy się ociepli, zostaną też wznowione zajęcia z hipoterapii.
Pod opieką stada znajdują się obecnie 34 klacze śląskie, 23 ogiery śląskie, 11 koni sportowych i grupa młodzieży. Przebywający przez dwa lata w stadzie niemiecki ogier Eckerman zostawił po sobie 30 sztuk potomstwa, część została sprzedana. Stado można odwiedzać w godzinach zwiedzania, pojawił się już pierwszy źrebak, o którym więcej tutaj:
JESTEM PIERWSZYM TEGOROCZNYM ŹREBAKIEM! (ZDJĘCIA)
Czytaj też:
STADO OGIERÓW KSIĄŻ: NIE TYLKO DLA MIŁOŚNIKÓW JAZDY KONNEJ (ZDJĘCIA)
POWOZY NA ZAMKU KSIĄŻ
KONNA STRAŻ KSIĄŻA MA CIEKAWĄ SŁUŻBĘ
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj