| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Śródmieście: 26-latka wpadła do głębokiej studzienki [FOTO]
Do zdarzenia doszło 3 stycznia po zmroku. - Usłyszałem jej wołanie i próbowałem ją wyciągnąć, ale nie zdołałem, bo stała zbyt głęboko. Wówczas wezwałem strażaków - relacjonuje mieszkaniec budynku nr 16. Mieszkańcy kamienicy przy ul. Moniuszki uważają, że nad młodą kobietą ktoś czuwał, bo jak dziewczyna wzywała pomocy, to jeden z lokatorów akurat był w łazience i przez otwór wentylacyjny słyszał wołanie o pomoc. W ciemnym, źle oświetlonym zaułku na tyłach kamienicy można nie tylko wpaść przez spróchniałe deski do głębokiej na co najmniej 3 m studzienki, ale też zostać w niej na noc. Co zimą może być groźne dla życia. Dodatkowo, studzienka jest częściowo zalana wodą deszczową.
- O godzinie 20.33 zostaliśmy wezwani na ul. Moniuszki, gdzie młoda kobieta wpadła do studzienki kanalizacyjnej i utknęła w niej. Otwór, w którym poszkodowana była miał szerokość około metra - relacjonuje Robert Strojny z Państwowej Straży Pożarnej. Mężczyzna wskazał studzienkę, do której wpadła poszkodowana, trudno ją zlokalizować, ponieważ jest widoczna jedynie z okien budynku. Do przykrytej spróchniałymi deskami studzienki prowadzi jedynie wąskie przejście od podwórka. - Ratownicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i podali kobiecie drabinę. Poszkodowana czuła się na tyle dobrze, że samodzielnie wyszła na zewnątrz i nie potrzebowała pomocy medycznej - dodaje Strojny. Strażacy otaśmowali wąskie wejście prowadzące do zdradliwej studzienki.
Mieszkańcy kamienicy będą zaś wnioskować ponownie do zarządcy nieruchomości o wymianę zepsutej pokrywy studzienki, by takie zdarzenie jak to wczorajsze już się nie powtórzyło.
Zobacz też:
KOŃ WPADŁ DO KANAŁU
13-LATEK WPADŁ DO STUDNI
2-LATEK UTKNĄŁ W STUDZIENCE
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj