Prezydent z mieszkańcami o Piaskowej Górze
Do tej pory na Piaskowej Górze z budżetu partycypacyjnego zostały odnowione ogródek jordanowski i Alejka Piaskowa, wcześniej zakończono rozbudowę hospicjum, które było projektem ogólnomiejskim w pierwszej edycji programu. W przygotowaniu są place zabaw i naprawa schodów w parku od strony Poniatowa. Teraz urząd miasta czeka na kolejne propozycje, oczywiście tylko te dotyczące gruntów miejskich – na ich realizację będzie przeznaczone 600 000 zł w całej dzielnicy, ale, jak zapowiedział prezydent, największa dotacja na projekt nie będzie przekraczała 200 000 zł, a najlepiej byłoby, gdyby zgłoszono trzy projekty o takim lub niższym dofinansowaniu z trzech różnych części dzielnicy, żeby mogło na tym skorzystać więcej mieszkańców.
- To zabiera zbyt dużo czasu, same prace projektowe w przypadku zadań wartych pół miliona trwają kilka miesięcy i już wtedy wiadomo, że wykonanie nie zmieści się w czasie, trzeba projekt dzielić na etapy, a my jako gmina płacimy karne odsetki – tłumaczył Roman Szełemej.
W kolejnej edycji budżetu obywatelskiego będą też inne zmiany. Ponieważ projekty budowlane są często zbyt nisko oszacowane, a przez to nierealne, będą w tej dziedzinie obowiązywać ostrzejsze zasady. Gmina zderzyła się też podczas realizacji niektórych projektów z bardzo surowymi przepisami dotyczącymi ochrony środowiska i tego typu problemów też będzie na przyszłość unikać przy analizowaniu zgłoszeń.
- Nie przyjmujemy też już projektów dotyczących wyposażenia szkół, bo rodzice potrafią zebrać tyle podpisów, że inne projekty, jak skwer czy naprawa chodnika, nie mają szans. Oczywiście, nie wykluczamy szkół, jeśli będą uczestniczyć w projektach dotyczących swojego najbliższego otoczenia – mówił prezydent.
Jest też nowość: nieco inna forma pozyskiwania dotacji z budżetu miasta, która tym się będzie różniła od budżetu partycypacyjnego, że nie będzie trzeba się tam starać o podpisy, tak zwana inicjatywa lokalna. Grupa mieszkańców może zgłosić prezydentowi projekt, który na przykład odpadł w głosowaniu i jeśli przejdzie on weryfikację, prezydent ma zarezerwowane 500 000 zł na takie inicjatywy. Warunkiem jest jednak na przykład wkład pracy własnej mieszkańców przy porządkowaniu danego miejsca. Miasto oferuje zakup sprzętu, opłacenie usług czy dostarczenie innych koniecznych do realizacji projektu rzeczy.
Podczas spotkania mieszkańcy Piaskowej Góry zgłaszali prezydentowi problemy z dzielnicy:
- Dwukierunkowość na ulicy Krasińskiego, gdzie nie ma chodnika, a mieszkańcy nie mogą się zmieścić przy sporym ruchu samochodowym i poboczach zastawionych parkującymi autami. ZDKiUM ma analizować możliwość przywrócenia tam ruchu jednokierunkowego – jeśli się okaże, że jest to możliwe i nie sparaliżuje tej części osiedla.
- Dziury i nierówności na ulicy Krasińskiego – mają być wyrównane.
- Wybryki chuligańskie, poprzewracane kubły na Broniewskiego i Krasińskiego (jak powiedzieli przedstawiciele policji, sprawcy są już ustaleni i czeka ich sąd grodzki)
- Zbyt krótki okres świecenia się zielonych świateł dla pieszych na skrzyżowaniach w pobliżu Manhattanu (zgłoszone do analizy ZDKiUM).
- Dziury w chodnikach i zawalone studzienki na Dunikowskiego (Dunikowskiego czeka na remont, projekt przebudowy ulicy jest w trakcie realizacji, na pewno zajmie to rok, a może i dłużej).
- Monitoring w Ogródku Jordanowskim i na Alejce Piaskowa Góra (ma być do końca roku). Są tam też za wysoko umieszczone sprzęty do ćwiczeń w siłowni zewnętrznej i starsze osoby nie mogą z nich korzystać – to też ma być analizowane.
- Prośbę mieszkańców Boya-Żeleńskiego o usunięcie betonowych słupków, które blokują dojazd do domów (niestety, jest tu konflikt interesów, bo te same betonowe słupki blokują dojazd do nieukończonej obwodnicy zachodniej, co ma zapobiegać dzikim wyścigom i wywożeniu tam gruzu i innych śmieci. Obiecano jednak poszukiwanie kompromisowego rozwiązania).
- Prośbę mieszkańców ulic Długosza i Porcelanowej o asfaltową nawierzchnię (niestety, takich ulic bez asfaltu jest w Wałbrzychu ponad sto i na pewno nie będą robione w najbliższym czasie, póki nie są remontowane większe ulice).
- Prośba mieszkańców kilku ulic o zamiatanie chodnika – uprzątane są jednak tylko najbardziej uczęszczane ulice.
Czytaj też:
NAŁKOWSKIEJ DO REMONTU
ALEJKA PIASKOWA JUŻ OFICJALNIE OTWARTA!
PRACA I ZABAWA W OGRÓDKU JORDANOWSKIM
WAŁBRZYSKIE HOSPICJUM PROSI O POMOC DLA DZIECI
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj