| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Poranna interwencja straży w hali Makro
- Na miejsce wysłane zostały trzy zastępy ratowników z ul. Ogrodowej. Przeszukali całą halę i nie stwierdzili zagrożenia - relacjonuje dyżurny z Miejskiego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Po dwóch kwadransach strażacy wrócili do bazy, a zgłoszenie ewidencjonowano jako fałszywy alarm.
Przypominamy, że hala od lipca ubiegłego roku nie jest używana (CO DALEJ Z HALĄ MAKRO W SZCZAWNIE-ZDROJU?) i jest obecnie wystawiona na sprzedaż.
Co zwykle zawodzi?
W takich przypadkach zdarza się, że zawodzi system, czasem wrażliwe czujki reagują nie tylko na dym, ale i na chwilowy wzrost obecności w powietrzu pary wodnej lub aerozolu. Jednak najczęściej włączają się czujniki w okolicach toalet, gdzie pracownicy sklepu czy też hali produkcyjnej ukradkiem palą papierosy. W nocy zdarza się to też ochroniarzom. Do przyjazdu strażaków zwykle takie pomieszczenia udaje się przewietrzyć... i "fałszywy" alarm gotowy. Zdarza się też, że przyczyną alarmu w zakładach produkcyjnych pozostawione na noc pracujące maszyny.
Oto przykłady wzmiankowanych sytuacji:
NOCNA INTERWENCJA STRAŻY W PRODAKU
ALARM W GALERII VICTORIA
ALARM W GALERII VICTORIA
Zdarzają się też fałszywe alarmy w dobrej wierze
SŁUŻBY GO POSZUKIWAŁY, A ON BAWIŁ SIĘ W GALERII
WIDZIELI DYM, ŻMIJĘ I CZULI GAZ
Lub celowe fałszywe alarmy
ALARM BOMBOWY I EWAKUACJA W PARKU TECHNOLOGICZNYM
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj