| Źródło: KMP Wałbrzych
Policja Wałbrzych: włamanie na Szczawienku
Funkcjonariusze z I komisariatu zatrzymali 64-letniego mężczyznę, który wyłamał drzwi do pustostanu w przeznaczonym do wyburzenia budynku przy ul. Wrocławskiej 130 i wyniósł stamtąd dwufunkcyjny piec gazowy, grzejniki i rury miedziane o wartości ponad 10 000 zł na szkodę właścicielki mieszkania. Żeby sobie ułatwić zadanie, wybił nawet dziurę w ścianie. Jednak szybko został zatrzymany, przyznał się i wskazał miejsce, gdzie sprzedał łup. Jak mówi Magdalena Korościk, oficer prasowy wałbrzyskiej policji, udało się go częściowo odzyskać, w tej chwili trwają czynności zmierzające do odzyskania pozostałych przedmiotów, a włamywaczowi grozi do 10 lat więzienia.
Tymczasem na Podzamczu serialu o kieszonkowcach ciąg dalszy: policja zatrzymała 39-letniego mieszkańca Wałbrzycha, podejrzewanego o to, że 11 marca przywłaszczył sobie telefon o wartości 650 zł, pozostawiony przez klienta w sklepie na Podzamczu. Mężczyzna przyznał się do winy i wskazał miejsce, gdzie go sprzedał – policjanci próbują teraz go odzyskać, a za kradzież grozi do 5 lat więzienia.
Czytaj też:
POLICJA WAŁBRZYCH: DWÓCH PIJAKÓW I WŁAMYWACZ
WŁAMYWACZ ZŁAPANY NA GORĄCYM UCZYNKU
PRZERWALI IM SEZON NA WŁAMANIA
WŁAMYWACZ SCHRONIŁ SIĘ PRZED ŚLEDCZYMI W WIĘZIENIU
POSIEDZI ZA WŁAMANIA DO PIWNIC
Magdalena Sakowska
Foto: Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj