Policja: bez prawa jazdy, za to na promilach

Tuż przed północą 25 maja patrol z Komendy Powiatowej Policji w Jaworze zauważył na jednej z ulic tego miasta opla, którego kierujący na widok radiowozu szybko wjechał na pobliski parking, gdzie się zatrzymał. Policjanci od razu zainteresowali się jego dziwnym zachowaniem. Ich podejrzenia okazały się słuszne. W trakcie prowadzonych czynności mundurowi wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało u 31-latka ponad 0,7 promila w organizmie.

To nie wszystko. Okazało się też, że w ogóle nie posiada on prawa jazdy. Ustalono, że w 2014 roku utracił je również za kierowanie samochodem „na podwójnym gazie”. Tym samym naruszył sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, który miał go jeszcze obowiązywać do października tego roku. Teraz z pewnością będzie musiał zapomnieć o uprawnieniach do kierowania na kolejnych kilka lat.

Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości świebodziczaninowi grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności - dlatego, że wcześniej był prawomocnie skazany za takie samo przestępstwo.

Policja przypomina:

• jeżeli podczas kontroli drogowej policyjny alkomat wykaże zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu pomiędzy 0,2 - 0,5 promila, uznaje się, że kierujący znajduje się w stanie po spożyciu i jest to wykroczenie zagrożone karą 10 pkt. karnych, grzywną do 5 tys. zł oraz utratą prawa jazdy do 3 lat.
• jeżeli stężenie będzie wyższe niż 0,5 promila alkoholu we krwi, to mamy do czynienia z przestępstwem, za które grozi 10 pkt. karnych, nawet do 10 lat zakazu prowadzenia pojazdów oraz kara pozbawienia wolności nawet do 2 lat
• jeżeli natomiast kierujący prowadzi pojazd mechaniczny w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi) będąc wcześniej prawomocnie skazanym za takie samo przestępstwo lub w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych orzeczonego w związku ze skazaniem za kierowanie w stanie nietrzeźwości, wówczas kara pozbawienia wolności wzrasta nawet do lat 5.