| Źródło: KPP Świdnica
Pił, pił - aż zgłodniał...
Świdniccy policjanci zatrzymali wczoraj mężczyznę, który włamał się do piekarni na terenie Świebodzic, usiłując wynieść świeżo wypieczone bochenki chleba. Może mu się wydawało, że w piekarni nocą nikogo nie ma.
Do zdarzenia doszło w godzinach wieczornych. Pracownik piekarni usłyszał brzęk tłuczonej szyby dochodzący od strony drzwi wejściowych. Kiedy poszedł zobaczyć, co tam się dzieje, zauważył wewnątrz piekarni obcego mężczyznę, wyciągającego z kosza świeżo wypieczone bochenki chleba. Na widok piekarza włamywacz porzucił swój łup i uciekł przez wybitą wcześniej szybę w drzwiach wejściowych. Zawiadomieni policjanci. dysponując rysopisem sprawcy, po chwili zatrzymali go w okolicach miejsca zdarzenia. Włamywaczem okazał się 40-letni mężczyzna. Miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty i zostanie przesłuchany. Za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Opr. Magdalena Sakowska
fot. Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj