Wojciech
Mu..A brak slow
Mu..A brak slow
Przetarg jest to niech się ochotnicy zrzucą i go wygrają. Marudzenie na biedronki, które ratują polaków od głodówki nie ma sensu. Zwłaszcza tutaj w komentarzach. Odkąd ja pamiętam na tym rynku był brud, kałuże, dziurawe i za niskie daszki a kupić można było kradzione radio albo chorego żółwia. A banki mają w poważaniu zdanie klienta nie od dziś.
Nie tylko markety zniszczyły nsze miasto także te banki ,które ciągną się od placu Grunwaldzkiego aż po rynek.
I pewnie kolejna biedronka zniszczyliscie to miasto tymi marketami