Biblioteka pod Atlantami zaprasza na ciekawą wystawę [ZDJĘCIA]
Wystawa pochodzącej z Bolesławca artystki, absolwentki poznańskiej Akademii Sztuk Pięknych, to ponad 40 fotografii i kilku kolaży wielkopowierzchniowych powstałych z ok. 3,3 tys. fragmentów zdjęć. - To fragment mojej większej serii prac, cała kolekcja liczy ich ok. 150. Wszystkie fotografie zrobione przeze mnie nie są retuszowane komputerowo - zaznacza artystka. Jej wystawa jest próbą odpowiedzi na to gdzie, jak i czym jesteśmy. Tematyka wystawy nawiązuje do cytatu Paula Gaugina (foto nr 4). To plastyczne wizje przyrody i żywiołów, w których można się doszukiwać zarysów ludzkich twarzy i sylwetek.Gdzie poszukuje ich Bożena Mazurkiewicz? W chmurach, spienionej fali, chropowatej powierzchni kory drzewa, trawie, piasku na plaży... a przede wszystkim w żywiole ognia.
Bolesławiecka plastyczna wystawiająca swoje prace w Wałbrzychu jest wszechstronnym i cierpliwym twórcą, zajmuje się fotografią, malarstwem, grafiką, rzeźbą i rysunkiem. - Wykonanie jednego kolażu składającego się z 3300 zdjęć zabrało mi około trzech miesięcy - wyjaśnia mieszkanka Bolesławca. Jednak efekt jej starań jest niezwykły. Przekonajcie się sami.
Wernisaż otworzył wiceprezydent Zygmunt Nowaczyk, Renata Nowicka - dyrektor biblioteki oraz wałbrzyska artystka Małgorzata Rzempowska-Skóra. To wydarzenie było otwarciem nowego sezonu artystycznego w Wałbrzychu. Zachęcamy do obejrzenia wystawy w Galerii pod Atlantami i wyszukaniu na zamieszczonych tam zdjęciach i kolażach przyrody i żywiołów sylwetek ludzkich.
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj