Twierdza z dziewiątką, kibic trafił w Transie!

Lepiej w mecz weszli goście, którzy prowadzili 7:2, a na tym etapie trzy przewinienia na koncie miał już Bartłomiej Ratajczak. Biało-Niebiescy doszli do głosu dzięki dwóm „trójkom” dobrze dysponowanego Huberta Kruszczyńskiego oraz punktom z półdystansu Łukasza Makarczuka (16:11).

Zatrzymanie Krzysztofa Wilka pod koszem (szybkie 7 punktów) oraz szybkie przejście z obrony do ataku przynosiły gospodarzom korzyści. Po czterech punktach z rzędu Krzysztofa Spały (w tym z szybkiego ataku) Górnik prowadził już 28:17. Zaporą w „pomalowanym” był Tomasz Krzywdziński, a uciekający na obwód gracze MKS-u niemiłosiernie pudłowali zza łuku (tylko 4/21 w pierwszej połowie). W końcowej fazie drugiej kwarty gości starał się poderwać ich lider, Patryk Garwol, zdobywając w krótkim odstępie czasu osiem „oczek” (40:31).

Sporo działo się w przerwie meczu. Paweł z grupy kibiców „Wałbrzyskiego Kotła” trafił z połowy w konkursie „Rzuty w Transie”, zagarniając 1000 zł! Był to pierwszy od stycznia 2017 roku celny rzut z połowy na meczu Górnika. Paweł jest czwartą osobą, której udała się ta sztuka, ale pierwszą w hali przy ul. Wysockiego. Premierowe zwycięstwo w konkursie było udziałem Konrada, a miało to miejsce w maju 2014 roku, podczas baraży o awans do 2. ligi. Z połowy w jednej z charytatywnych edycji konkursu trafił także Piotr Niedźwiedzki.

W drugiej połowie młodym „Górnikom” nie brakowało pewności siebie. W najładniejszej akcji meczu Damian Durski podawał za plecami do Makarczuka, a ten obsłużył jeszcze pod koszem dodatkowym podaniem Krzywdzińskiego, który wykończył koronkową akcję wałbrzyszan (63:47). Warto w tym miejscu podkreślić kolejną dobrą zmianę 17-letniego Makarczuka. Po dynamicznym wejściu pod kosz Spały Górnik prowadził już 75:55 i emocje w tym spotkaniu się skończyły. Ławka gospodarzy dostarczyła aż 24 punkty, gości jedynie 6. W drugiej części gry ani razu do kosza nie trafił aktywny do przerwy Wilk. Z bilansem 5-13 Otmuchów jest obecnie poza strefą playoffs.

Już w sobotę kolejny mecz u siebie. Tym razem Górnik zmierzy się z Sudetami Jelenia Góra (godz. 17).

Górnik Trans.eu Wałbrzych – MKS Otmuchów 84:61 (20:17, 25:16, 23:18, 16:10)

Górnik: Kruszczyński 18 (4x3), Durski 16, Ratajczak 13, Krzywdziński 11, Makarczuk 8 (2x3), Wróbel 6, Spała 6, Kaczuga 4, Jeziorowski 2, Kłyż 0, Wrona 0.

Najwięcej dla Otmuchowa: Garwol, Zygadło – po 15, Wilk 10.

Czytaj także:

KONTRA: STOPA Z FAJNYM GŁOSEM. HISTORIA WAŁBRZYSKIEGO SPIKERA