Szalona pogoń bez powodzenia (FOTO)
Oj, działo się w hali przy ul. Wysockiego. W niedzielę prowadzeni przez Rafała Glapińskiego juniorzy walczyli w barażach o awans do fazy centralnej mistrzostw Polski U-18. W dwumeczu barażowym na drodze biało-niebieskich stanął Chromik Żary.
Chromik zakończył rywalizację w dolnośląsko-lubuskiej lidze juniorów na piątym miejscu, Górnik był siódmy. Do kolejnego etapu rozgrywek awans z naszego regionu miały zapewnione cztery najlepsze drużyny. Skąd więc pomysł walki o czwarte miejsce dwóch ekip z dalszych lokat?
Czwarte miejsce w lidze zajął drugi zespół (czytaj: młodszy rocznik) SKM Zastalu Zielona Góra, który z racji bycia swego rodzaju zapleczem pierwszej drużyny juniorów ze starszego rocznika, do dalszej fazy nie mógł awansować. Automatycznie awans należał się więc Chromikowi, ale wałbrzyszanie przed sezonem oddali do Szkoły Mistrzostwa Sportowego swojego wychowanka, środkowego Mateusza Podejko. Przepisy głoszą konieczność rozegrania dwumeczu barażowego, gdy zespół pozbawiony na rzecz SMS-u swojego wychowanka nie zajmie miejsca w pierwszej czwórce rozgrywek.
Pierwszy mecz barażowy był bez historii. Nasi przespali potyczkę w Żarach, przegrywając aż 48:83. 16 punktów dla Górnika zanotował Podejko, 13 Mateusz Frankiewicz, 10 kojarzony z pierwszego zespołu Maciej Szymański. Znani z epizodów w drugiej lidze Bartosz Kłyż i Łukasz Makarczuk w sumie dołożyli tylko 7 „oczek”.
Rewanż miał być formalnością, bo Górnik musiał wygrać różnicą aż 36 punktów. Wałbrzyszanie nie złożyli jednak broni, grając momentami koncertowo. Odważnie pod kosz wchodzili Podejko i Kłyż, z dystansu trafiali Szymański i Frankiewicz, a szybkie kontry napędzał Makarczuk. W połowie drugiej kwarty Chromik był oszołomiony, przegrywał już różnicą 25 punktów i wszystko w tym meczu wydawało się możliwe. Końcówka drugiej kwarty należała jednak do gości, którzy serię punktową 8:0 zakończyli celną trójką równo z końcową syreną. Do przerwy biało-niebiescy prowadzili 17 punktami.
W trzeciej kwarcie bardzo dobrze dysponowany Górnik się zaciął. Rywale stopniowo zmniejszali stratę, nawet do sześciu punktów. Nasi pudłowali z dystansu, pomimo dobrych pozycji rzutowych i kolejnych zbiórek w ataku niezawodnego w tym elemencie Podejki. W czwartej kwarcie, głównie dzięki skuteczności Szymańskiego, udało się powiększyć przewagę. Górnik wygrał 87:71, ale wysoka porażka z Żar kazała zapomnieć o awansie.
Trenerem Chromika jest Łukasz Rubczyński, który współtworzył klub w 2005 roku. Najwiękzym sukcesem żarskiej koszykówki są mistrzostwo Polski młodzików 2013 oraz złoto w kadetach 2015. Te sukcesy rocznika 1999 pamiętają rok młodsi Kuba Koczan i Arkadiusz Szkudlarek, którzy odegrali ważną rolę w wyeliminowaniu Górnika w opisanym barażu.
Górnik w ostatnich latach także był widoczny w koszykówce młodzieżowej – głownie za sprawą rocznika 1997. W 2011 roku ten zespół zajął czwarte miejsce w Polsce w kategorii młodzików, w 2015 w mistrzostwach Polski juniorów był ósmy. W drugoligowej drużynie seniorów występuje trzech graczy z tego pokolenia: Damian Durski, Marcin Jeziorowski oraz Michał Kaczuga. Rocznik 2000, który właśnie przegrał walkę w barażach, w ubiegłym roku dotarł do krajowych ćwierćfinałów dla rocznika 1999.
Obok Chromika w fazie centralnej mistrzostw Polski nasz region reprezentować będą WKK Wrocław, Śląsk Wrocław oraz Zastal Zielona Góra.
Automatycznie w półfinałach zagrają mistrzowie czterech najmocniejszych stref wg. rankingu PZKosz. Nasza strefa jest najsilniejszą w Polsce, co oznacza, że jej mistrz (WKK) awansował automatycznie do półfinałów (finalnie zagra w nich 16 ekip). O awans do półfinałów powalczą w ćwierćfinałach 24 zespoły podzielone na 6 grup. Awans uzyskają po dwie najlepsze z każdej z grup.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj