Siatkówka: Stelmach i Siwicki nie mieli litości
Krzysztof Stelmach pierwsze kroki w siatkówce stawiał w wałbrzyskim Chełmcu, później grał w Częstochowie, klubach silnej ligi włoskiej i reprezentacji Polski. Od tego roku jest ponownie w Częstochowie, tym razem w roli trenera.
Środkowy Mateusz Siwicki jeszcze w poprzednim sezonie walnie przyczynił się do utrzymania Victorii PWSZ Wałbrzych w I lidze.
Dwaj Panowie S połączyli siły i nie mieli litości dla sympatyków wałbrzyskiej siatkówki. Ich AZS wygrał 3:0 (25:23, 25:19, 25:23), a zwycięstwo za trzy punkty pozwoliło AZS-owi wskoczyć do strefy playoffs. Aqua Zdrój jest wciąż 10 w stawce 12 ekip.
Dla obu zespołów przerwa letnia była burzliwa. AZS po opuszczeniu PlusLigi zmienił cały skład, bardzo duże przetasowania miały miejsce także w Wałbrzychu. Lepiej w nowej rzeczywistości odnaleźli się częstochowianie, którzy w pierwszym secie szybko odskoczyli na kilka punktów, ale świetny zryw Aqua Zdroju (23:23) zapewnił emocje w końcówce seta. Nasi mieli jednak problemy w przyjęciem ataku gości i przegrali 23:25.
W drugiej partii AZS miał przewagę dzięki silnej zagrywce oraz konsekwencji w ataku. Zespół Janusza Bułkowskiego miał kłopoty z komunikacją na parkiecie oraz grą w bloku i na przyjęciu. Trener Bułkowski szukał wzmocnienia pod siatką, dał nawet szansę gry młodemu środkowemu Damianowi Hudzikowi. AZS wygrał jednak pewnie, do 19.
W trzecim secie Aqua Zdrój ambitnie dążył do złapania kontaktu z rozpędzonymi częstochowianami, ale bezskutecznie. Ekipy spod Jasnej Góry wałbrzyszanom ewidentnie nie leżą. Wcześniej Aqua uległa u siebie Norwidowi 1:3. W starciach Wałbrzych-Częstochowa 0:2.
Aqua Zdrój: 16. Woźnica (S), 8. Dzikowicz (P), 15. Zieliński (P), 14. Goss (A), 2 Orobko (S), 5. Lipiński (R), 17. Szydłowski (L) oraz 13. Buczek (R), 7. Hudzik (S).
PIERWSZY KOMPLET AQUA ZDROJU (DUŻO ZDJĘĆ)
NOWY ZESPÓŁ SIATKARSKI W WAŁBRZYCHU. KTO W SKŁADZIE?
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj