Siatkówka: Chełmiec w drugiej lidze? To możliwe
Siatkarski Chełmca mają za sobą pierwszy od kilku lat sezon w rozgrywkach ligowych. W rozgrywkach dolnośląskiej 3. ligi wałbrzyszanki zajęły piąte miejsce, ale dzięki "dzikiej karcie" dostały szansę walki o awans szczbel wyżej. Dzięki zwycięstwu z AZS UZ Zielona Góra, młody zespół Jacka Kurzawińskiego dość niespodziewanie znalazł się w rzeszowskich finałach baraży. Choć na Podkarpaciu nasz zespół zanotował komplet porażek, to nie odstawał od rywalek.
Dobra postawa w sezonie 2016/17 zaostrzyła apetyty. W klubie nie wykluczają starań o prawo gry w 2. lidze, co ma mieć związek z możliwie niższym poiomem zespołów w 3. lidze niż w ubiegłym sezonie. Chełmiec Wodociągi planuje wzmocnić swój bardzo młody skład 3-4 nieco bardziej doświadczonymi i ogranymi zawodniczkami. W kontekście gry w Wałbrzychu wymienia się Marjanę Kostiuk, rozgrywająca mistrza 3. ligi dolnośląskiej, AZS AWF PIKO-SPORT Wrocław oraz libero Nadię Siedlecką, jej koleżankę klubową. W Wałbrzychu pojawiła się też Aleksandra Gancarz. Środkowa wywodzi się z regionu wałbrzyskiego, ale ostatnio występowała w Orlen Lidze, w Giacomini Budowlanych Toruń. 23-latka oficjalnie pożegnała się z klubem z Torunia, a jej obecność na treningu Chełmca ma raczej charakter gościnny. Znacznie bliżej klubu są za to przyjmująca Bianca Fudali z Częstochowianki oraz środkowa Agata Mackiewicz z Olimpii Jawor.
W klubie informują, że sponsor tytularny, wałbrzyskiego Wodociągi, również są gotowe wspierać klub w 2. lidze. Wsparcie dla siatkarek deklarują także w miejskim ratuszu.
Tymczasem pierwsze decyzje zapadły we władzach stowarzyszenia. Prezesem została wybrana Krystyna Nawrocka, sekretarzem Mariusz Gawlik, a członkami zarządu Alina Płocharczyk-Kurzawińska, Joanna Soja oraz Wioletta Urbanowska.
CHEŁMIEC OFICJALNIE ZAKOŃCZYŁ SEZON
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj