Siatkarska Victoria: Przejmie ją Aqua Zdrój Wałbrzych?
Wniosek zgłoszony przez radnego Artura Torbusa dotyczący możliwości przejęcia pierwszoligowego klubu siatkówki został omówiony podczas sesji. Poruszono też sytuację finansową klubu w kontekście ewentualnych możliwości objęcia go opieką przez Aqua Zdrój. Na pytanie o możliwość przejęcia Victorii Wałbrzych przez Aqua Zdrój prezes Aqua Zdroju - Mariusz Gawlik - odpowiedział, że nie jest to tylko kwestia zmiany spółki, czy raczej poszerzenia jej działalności o prowadzenie klubów sportowych. Na przejęcie musi się zgodzić sam klub i Rada Miejska, nie bez znaczenia w tym przypadku jest też czas.
Przypominamy, że siatkarze dowiedzieli się o utracie sponsora strategicznego na dwa dni przed upływem terminu zgłoszenia do rozgrywek w pierwszej lidze. Przez to zgłosili się do rozgrywek PZPS, ale nastąpiło to po terminie. Teraz klub jest na krawędzi wypłacalności, czeka na decyzję PZPS i gorączkowo szuka sponsorów.
- Klub ma zadłużenie ok. 100 tys. zł na rzecz Aqua Zdroju, jego roczny budżet wynosił ok. 1 mln zł i przez niespodziewaną utratę sponsora strategicznego musi szybko reagować, nie może płynnie dostosować się do nowych warunków. Obecnie klub czeka na decyzję Polskiego Związku Piłki Siatkowej odnośnie dopuszczenia go do rozgrywek w pierwszej lidze - mówi Mariusz Gawlik.
Radni podjęli też kwestię gospodarności klubu i ewentualnych strat wizerunkowych miasta po utracie pierwszoligowca. Prezes Gawlik podkreślał, że klub to nie tylko drużyna, ale również szkolenie wychowanków. - Pierwsza liga w siatkówce mężczyzn to duża wartość dla miasta. Wycofanie klubu do trzeciej ligi odbiera mu możliwość pozyskiwania sponsorów i powrót do pierwszej ligi jest wówczas trudny - wyjaśnia Gawlik. Dodał również, że jak klub wypadnie z pierwszej ligi, to w obiektach Aqua Zdroju wałbrzyskie kluby nie będą reprezentować miasta na tak wysokim poziomie w rozgrywkach ligowych ogólnopolskich.
Radny Mariusz Piejko podniósł wątek niegospodarności w klubach sportowych, przypomniał ubiegłoroczne problemy finansowe piłkarskiego Górnika Wałbrzych. Jego zdaniem kluby zbyt łatwo sięgają po publiczne środki. Natomiast Piotr Kwiatkowski pytał, jakie są cezury czasowe - do kiedy radni muszą poznać sytuację klubu i podjąć decyzję, by ratunek dla pierwszoligowca był skuteczny. Szef Aqua Zdroju wyjaśnił, że sprawy formalne muszą być załatwione, a decyzje podjęte do rozpoczęcia wrześniowych rozgrywek. Kwestię przejęcia klubu będzie w najbliższych dniach omawiać miejska Komisja Sportu.
Przeczytaj też:
SIATKARZE WCIĄŻ NIEPEWNI - DECYZJA NIEBAWEM
CO DALEJ Z VICTORIĄ? PREZES NIE ŚPI PO NOCACH
CHCĄ ZOSTAĆ W 1. LIDZE. VICTORIA NIE BĘDZIE VICTORIĄ?
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj