Piłka nożna: Brąz blisko
Ekstraliga: W przedostatniej kolejce sezonu 2016/17 AZS PWSZ Wałbrzych pokonał u siebie AZS Wrocław 3:0. Nasz zespół wciąż jednak nie może być pewny brązowego medalu mistrzostw Polski.
W pierwszej połowie mocniej zaatakował zespół gości. AZS PWSZ się tym jednak nie zraził, obejmując prowadzenie w 14. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zamieszaniu w polu karnym piłkę do bramki z najbliższej odległości wbiła Karolina Gradecka, była piłkarka AZS Wrocław. Ekipa ze stolicy Dolnego Śląska próbowała doprowadzić do wyrównania strzałem zza pola karnego, ale kapitalną interwencją popisała się Daria Antończyk.
W drugiej połowie przewaga zespołu Kamila Jasińskiego rosła. Jej efektem były dwie bramki niezawodnej Małgorzaty Mesjasz, obie po stałych fragmentach gry. Dla środkowej obrończyni były to trafienia n 15 i 16 w sezonie!
AZS PWSZ Wałbrzych - AZS Wrocław 3:0 (1:0)
Bramki: Gradecka 14, Mesjasz 64, 82.
AZS: Antończyk - Pluta, Mesjasz, Gradecka, Aszkiełowicz - Jelencić (Iwańczuk), Ratajczak, Kowalczyk (Rędzia), Dereń (Bezdziecka), Kowalczyk - Miłek - Maciukiewicz (Klepatska)
AZS PWSZ nie może być jeszcze pewny brązowego medalu, i to nawet po porażce SMS-u Łódź z Medykiem Konin aż 1:9. AZS PWSZ ma trzy punkty przewagi nad SMS-em, ale to właśnie z tym zespołem zmierzy się w ostatniej kolejce sezonu. Jeżeli marzy o medalu, nie może tego mecz przegrać. Tym bardziej, że tyle samo "oczek" co SMS mają Czarni Sosnowiec. Na czele status quo. Pewny złota jest Medyk, a srebra Górnik Łęczna.
Czytaj także:
MŁODZICZKI W FINALE!
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj