Miedziowi bez szans
W pojedynku lidera grupy D z ostatnim zespołem w tabeli nietrudno było wskazać faworyta. Do sensacji w Hali Wałbrzyskich Mistrzów nie doszło. Górnik prowadził od początku do końca, stopniowo powiększając przewagę. Sporo minut otrzymali wychowankowie. Pierwszy raz od półtora miesiąca w akcji zaprezentował się Łukasz Makarczuk, rekord punktowy w swojej krótkiej drugoligowej karierze zanotowali Bartosz Kłyż i Maciej Szymański, ale najbardziej zaskoczył zadani owiec Michał Kaczuga, który trafił po raz pierwszy w sezonie za trzy.
W SMK jedynie Miłosz Olejniczak zaliczył dwucyfrową zdobycz punktową, będąc, podobnie jak w starciu w Lubinie, najlepszym strzelcem swojej drużyny. Dla „miedziowych” była to ósma ligowa porażka z rzędu.
Mecz z lubinianami był ostatnim biało-niebieskich u siebie w rundzie zasadniczej. Nasi wygrali dwanaście z trzynastu meczów, ponosząc jedyną porażkę po dogrywce z Sudetami Jelenia Góra. Co ciekawe, pogromca Górnika uległ na wyjeździe… SMK Lubin (57:68).
Rundę zasadniczą ekipa Marcina Radomskiego zakończy we Wrocławiu, gdzie zmierzy się z Gimbasketem. Już za dwa tygodnie rozpoczynają się za to rozgrywki playoffs, czyli to, co kibice lubią najbardziej!
Przed meczem wałbrzyscy kibice obdarowali Marcina Wróbla drobnym upominkiem z okazji narodzin jego syna. W przerwach fani mogli oglądać w akcji młody zespół taneczny Urban Thorez.
Górnik Trans.eu Wałbrzych – SMK Lubin 82:34 (14:6, 30:5, 24:11, 14:12)
Górnik: Krzywdziński 18, Wróbel 14, Glapiński 12, Makarczuk 9, Ratajczak 8, Kłyż 7, Szymański 5, Kaczuga 3, Jeziorowski 2, Kruszczyński 2, Durski 2, Spała 0.
Najwięcej dla SMK: Olejniczak 13
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj