Koszykówka: Grały w Aqua Zdroju, mają medal Eurobasketu!
Belgia to ojczyzna saksofonu, spa i frytek. Mało komu kojarzy się z koszykówką. Niedługo może się to zmienić, bo tamtejsza reprezentacja koszykarek zdobyła właśnie brazowy medal Mistrzostw Europy, które wczoraj zakończyły się w Czechach.
Po raz ostatni Belgijki zagrały w finałach europejskiego czempionatu dekadę temu, a ich najwyższa lokata w historii do tej pory to jedynie siódme miejsce. Do tego nigdy nie grały na Igrzyskach Olimpijskich, a w Mistrzostwach Świata zadebiutują dopiero za rok.
W grupie Belgia nie miała łatwo. Wygrała wszystkie mecze, ale najwyżej różnicą ledwie czterech oczek. W ćwierćfinale ograły Włoszki na czele z odkryciem mistrzostw, genialną Cecilią Zandalasini, w półfinale za to uległy późniejszym mistrzyniom Starego Kontynentu, Hiszpankom. W meczu o 3. miejsce ponownie zszokowały koszykarską Europę, gromiąc faworyzowane Greczynki 78:45!
Do sukcesu Belgijki poprowadziły Kim Mestdagh (na zdjęciu, w turnieju śr. 15 pkt, 3 as), weteranka, legenda europejskiej koszykówki Ann Wauters (śr. 13 pkt, 6 zb) i najlepsza młoda koszykarska Europy 2011 wg FIBA, wybrana do najlepszej piątki turnieju, Emma Meesseman (śr. 18 pkt, 7 zb, 3 as).
Belgijki mieliśmy okazję oglądać w Aqua Zdroju w listopadzie, gdy to ograły w el. ME Polki 77:61.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj