Futbol amerykański: Zdobywają serca kibiców (DUŻO ZDJĘĆ)
Super Mecz (Bitwa Miast Partnerskich):
Miners Krause Wałbrzych – Phantoms Freiberg 15:7 (0:0, 15:0, 0:0, 0:7)
„Gdy jesteś w czymś dobry, powiedz to. Gdy jesteś w czymś świetny, dowiesz się o tym od innych”
To słowa ś.p. Waltera Paytona, amerykańskiego biegacza Chicago Bears, gwiazdy futbolu amerykańskiego w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Wałbrzyscy futboliści Miners zapraszając na mecz kazali twierdzić, że są dobrzy. Po meczu to my, obserwatorzy, mówimy „Górnikom” – jesteście świetni. Dobra organizacja imprezy, konkursy dla kibiców, inspirujący oprawa i waleczna postawa na boisku - to zapamiętamy z sobotniego Super Meczu.
No właśnie - Miners zadbali nie tylko o formę boiskową, ale i o oprawę. Na murawę stadionu przy ul. Ratuszowej wbiegli przy akompaniamencie zagrzewającej do boju muzyki, której towarzyszył kolorowy pokaz rac oraz sztucznych ogni. Futbolistów wspierał także zespół BWS Cheerleaders, a ambasadorem meczu była Elwira Nosal, m.in. Wicemiss Dolnego Śląska Nastolatek oraz Świąteczna Wicemiss Polski. Zasady gry wciąż egzotycznego nad Wisłą futbolu amerykańskiego w przystępny sposób tłumaczył Bartosz Frydler.
Faworytem sobotniego meczu był bez wątpienia bardziej doświadczony niemiecki Phantoms Freiberg. Po bezpunktowej pierwszej kwarcie, Miners doszli do głosu w drugiej. Przyłożenie po podaniu Marcina Kochanowskiego zdobył Kuba Tabaszewski. Grający z numerem 10 szybki i dynamiczny biegacz (running back) Miners przebojem zdobywał kolejne jardy dla swojej ekipy, będąc w przeciągu całego spotkania najjaśniejszą postacią zespołu Pawła Sołtysiaka. Po przyłożeniu Tabaszewskiego Miners przysługiwało kopnięcie w kierunku bramki, które na punkt zamienił Michał Borzemski.
Phantoms nie zamierzali się poddać, szybko przenosząc się pod bramkę Miners. Gdy Niemców od pola punktowego dzieliło ledwie kilkanaście jardów, piłkę przejął grający jako safety Krystian Rolka, po czym nie dał się dogonić rywalom przez aż 80 jardów, zdobywając w przepięknym stylu kolejne przyłożenie w drugiej kwarcie dla wałbrzyszan. W bonusie za przyłożenie gospodarze tym razem skorzystali z akcji za dwa punkty, którą wykończył skrzydłowy (wide receiver) Borzemski.
Po bezbramkowej trzeciej kwarcie goście wciąż szukali szansy na złapanie dystansu do walecznych „Górników”. Byli tego blisko na początku ostatniej odsłony, ale na wolnej drodze do pola punktowego stanął kapitalnie interweniujący Mateusz Górczewski. Pod koniec meczu rywale zbliżyli się do pola punktowego na cztery jardy. Pomimo ofiarnej postawy formacji defensywnej Miners, „Upiory” zdołały minimalnie przekroczyć linię końcową boiska, zdobywając przyłożenie. Po dodatkowym kopnięciu, Phantoms przyznano kolejne „oczko”.
Po chwili sędzia zakończył spotkanie, a na wałbrzyskich futbolistów polały się szampany. Miners Krause mają za sobą trzy oficjalne mecze i ani jednej porażki na koncie! A sezon ligowy coraz bliżej!
Czytaj także:
MINERS GÓRĄ! UPIORY PRZEGONIONE! (FOTO)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj