Faza centralna nie dla juniorów Chełmca

Przed ostatnią serią gier aż trzy drużyny miały szansę na brązowy medal rozgrywek. Ostatecznie trzecie miejsce w regionie zajęła Gwardia II Wrocław, która atakowała podium z piątej lokaty. Wrocławianie zgarnęli trzy punkty z ostatnim w stawce BTS-em Bolesławiec.

Młodszy rocznik Gwardii nie może jednak zagrać w fazie centralnej MP dla rocznika 1999. O ostatnie, premiowane grą w ćwierćfinałach mistrzostw Polski miejsce rywalizowali siatkarze Chełmca Wałbrzych oraz Ikara Legnica. Obie ekipy czekało nie lada wyzwanie, bo po drugiej stronie siatki stali lider i wicelider.

Nasz zespół przegrał na wyjeździe z liderem, KPS Świdnica 1:3 (19:25, 26:28, 25:18, 27:29). Podopieczni Janusza Ignaczaka, który niedawno przechodził przez śmierć małżonki, walczyli do końca, nie sprzedając tanio skóry - dwa sety nasi przegrali na przewagi. Nie udał się tym samym rewanż za porażkę w Wałbrzychu (także 1:3).

Nieco lepiej we Wrocławiu w pojedynku z Gwardią poradził sobie Ikar, który przegrał 2:3, ale za porażkę w tie-breaku zgarnął cenny punkt, który wywindował legniczan do ćwierćfinałów.

Ikar zajął w końcowym rozrachunku czwarte miejsce, TS Chełmiec zakończył sezon na piątej lokacie.

Najlepsi w regionie okazali się siatkarze ze Świdnicy, którzy o cztery punkty wyprzedzili Gwardię. O tym, kto zajmie w regionie pierwsze miejsce zadecydują jednak baraże pomiędzy wymienionymi, bo Gwardia oddała do Szkoły Mistrzostwa Sportowego jednego ze swoich wychowanków. Wrocławianie, już w pełnym składzie, powalczą z KPS-em o pierwsze miejsce w dwumeczu w lutym.