Czarodzieje postraszą Górników?
POWRÓT FUTBOLISTÓW! ZAGRAJĄ Z WIZARDS OPOLE
FUTBOL AMERYKAŃSKI: ZROBILI NABÓR
W domu z książką, w szpitalu ze wsparciem
„Czarodzieje” z Opola na futbolowej mapie pojawili się w 2015 roku, a w rozgrywkach ligowych PLFA-8 zadebiutowali rok później. Podczas trzech rekrutacji wyłoniono 50-osobowy zespół. Z pięciu spotkań w sezonie 2016 wygrali trzy. Pokonali Raptors Racibórz 14:12, drugi zespół Warsaw Dukes 26:12 oraz rezerwy Warsaw Eagles 12:6. Porażki zanotowali w rewanżu z Eagles (6:20) oraz z Mustangs Płock (6:40). Ten ostatni mecz był już w fazie playoffs, w walce o finał Mistrzostw Polski.
„United we stand, divided we fall” (ang. Przetrwamy zjednoczeni, podzieleni upadniemy) – to hasło futbolistów z województwa opolskiego:
- Ciężko trenowaliśmy przez ponad pół roku i udało się stworzyć prawdziwą drużynę. To jedna wielka rodzina, bo wszyscy wspierają się na boisku i poza nim. Świadczą o tym nasze wyniki, ale każdy jest też gotowy do pomocy. Jeżeli na przykład ktoś ma lekką kontuzję i wyląduje w szpitalu, cała drużyna zbiera się i idzie w odwiedziny. Nigdy nie zostawiamy kogoś samemu sobie – wspominał dla Radia Opole Przemysław Pospieszyński, rzecznik prasowy klubu.
Zawodnicy z Opola trenują trzy razy w tygodniu, mecze grają na stadionie piłkarskiej Odry. Treningi dzielą z pracą i czasem dla rodziny. Pospieszyński w radiu:
- Jest coś takiego jak książka z zagrywkami. Trzeba uczyć się tego w domu, bo po rozpoczęciu akcji zawodnik nie biegnie, gdzie mu się spodoba. Przy danej zagrywce trzeba pobiec odpowiednią ścieżką.
Przed nowym sezonem nie chcą spuścić z tonu.W czerwcu, podczas „Magic Camp”, Wizards mieli okazję do treningów z reprezentacją Polski oraz mistrzem kraju i zwycięzcą Ligi Mistrzów, Panthers Wrocław.
Starcie z Draniem, dzieci i tatuaże
Wizards Opole stawiają na reklamę. Zespół był częścią kampanii reklamowej Tattoo Expo Opole. Logo klubu znalazło się na kilkunastu samochodach promujących festiwal tatuażu. Dlaczego tatuaż? Dla Wizards futbol amerykański bardzo go przypomina:
- Dla niego wytrzymują każde cierpienie i ból, zostaje w nich na zawsze, dążą w pocie czoła do osiągnięcia czegoś – a wszystko po to żeby spełniać własne pragnienie… zwycięstwa! – czytamy na profilu społecznościowym zespołu „Czarodziejów”z Opola.
Futboliści starli się także z Draniami z opolskiego lokalu „Bar Mięsny”. O co chodzi? 10 zawodników zmierzyło się dwukilogramowym burgerem o wdzięcznej nazwie „Drań”. Zawodnicy mieli w sumie piętnaście minut by „pokonać” wielkiego burgera. W akcji pt. „10 kg Drania vs Tona Magii (dziesięciu wielkich graczy Wizards o łącznej wadze 1 tony) lepszy okazał się burger. Przegranych tak naprawdę nie było, bo zebrane z akcji pieniądze przekazano na cele charytatywne, a dokładnie na schronisko dla zwierząt.
To jednak nie koniec aktywności Wizards. W lipcu wzięli udział w VII Pikniku nad Odrą, organizowanym przez Centrum Dialogu Obywatelskiego i organizacje pozarządowe. Futbol amerykański promowali także na znajdującej się niedaleko Opola Górze Św. Anny, gdzie dołączyli do pielgrzymki dzieci. O futbolu flagowym opowiadali dzieciom w Placówce Wsparcia Dziennego „Promyk”. To tylko jedno z licznych spotkań opolskich zawodników z najmłodszymi. A co z nieco starszymi? Tych widują na słynnych w regionie studenckich „Piastonaliach”.
Wizards szukali niedawno dofinansowania z Marszałkowskiego Budżetu Obywatelskiego. Ich projekt pt. „Dzień z futbolem amerykańskim oraz czarodziejski sprzęt treningowy dla Wizards Opole” był blisko wygrania głosowania, zdobywając w sumie 2125 głosów.
Foto: Wizards Opole
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj