Beniaminek tylko z nazwy
W pierwszym secie trwała wymiana ciosów. Lechia odskoczyła na 22:19, ale gospodarze zdołali wyrównać, ostatecznie przegrywając seta na przewagi.
W drugiej partii nie było wątpliwości kto jest lepszy. Lechia rozpoczęła od przewagi 7-2 i 13-5. Na początku seta kilka razy na potrójnym bloku zatrzymany został Jędrzej Goss, którego zmienił później Mateusz Linda. Swoją szansę dostał także 19-letni wychowanek Michał Dereń.
Trzecia odsłona ponownie była wyrównana. Wałbrzyszanie dobrze przyjęli meczbola, ale Adam Woźnica zaatakował w siatkę. Porażka z beniaminkiem wstydu nie przyniosła, bo rywal beniaminkiem jest tylko z nazwy. W składzie ekipy z województwa łódzkiego znajdują się Dawid Ogórek i Kamil Gutkowski, mistrzowie I ligi z ubiegłego sezonu z Wartą Zawiercie a także Michał Błoński i Bartłomiej Neroj, obaj jeszcze niedawno występujący w PlusLidze. Co ciekawe, podstawowym atakującym Lechii jest Mateusz Frąc, jeszcze niedawno jedynie zmiennik w Victorii PWSZ Wałbrzych.
Aqua Zdrój legitymuje się bilansem 3-13, przegrywając dziesięć z ostatnich jedenastu meczów. Ekipa Janusza Bułkowskiego pozostała na 10. Miejscu w tabeli, mając cztery punkty przewagi nad przedostatnim w stawce SMS-em Spała.
Aqua Zdrój Volleyball Team Wałbrzych – Lechia Tomaszów Mazowiecki 0:3 (24:26, 13:25, 23:25)
Aqua Zdrój: 16. Woźnica (S), 8. Dzikowicz (P), 15. Zieliński (P), 14. Goss (A), 7. Hudzik (S), 5. Lipiński (R), 17. Szydłowski (L) oraz 12. Linda (A), 2. Orobko (S), 1. Marszałek (P), 10. Dereń (P).
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj