Wałbrzych: 10 lat SilentLIVE – płyta i teledysk (FOTO i VIDEO)
Zespołowi właśnie stuknęła dziesiątka. 14 marca 2008 roku powstała grupa Silent, choć jej członkowie spotkali się już wcześniej. Marcin Klasik, Marcin Świeży i Piotr Kruk po raz pierwszy na jednej scenie zaprezentowali się w Filharmonii Sudeckiej w październiku 2004 roku, występując w zespole studenckim Rozstrojeni, podczas inauguracji roku akademickiego PWSZ. W ciągu trzech następnych lat przez grupę przewinęli się także kolejni studenci PWSZ - Tomasz Kulpa, Tomasz Harla, a także Krzysztof Janowski, dzięki czemu cała ekipa wzajemnie się poznała.
- Nie robimy tego zawodowo, to wciąż jest nasze hobby. Łącznie w ciągu tych 10 lat mieliśmy 60 występów na żywo. Bardzo ciężko jest wbić się w rynek muzyczny, dostać koncerty, zagrać na większej scenie, jeśli nie ma się osoby do marketingu, a my wszystko robimy sami. Dystrybucja nowej płyty będzie osobista, podobnie jak rozdaliśmy sami 500 sztuk pierwszego albumu, a potem drugiego. Bardzo utożsamiamy się z Wałbrzychem i jesteśmy dumni, że jesteśmy stąd, a już niedługo, podczas Dni Wałbrzycha, możemy się zaprezentować ponownie na dużej scenie. Potrzebujemy występu o zmierzchu, magii świateł – mówi Marcin Świeży, lider i klawiszowiec zespołu, a zawodowo rzecznik wałbrzyskiej policji.
W piątek 30 marca zespół odebrał wytłoczony w 500 egzemplarzach album "Czarny, żółty, biały". Teraz krążki trafiają do najwierniejszych fanów. Oficjalna premiera – w maju. Na płycie między innymi "Telewizor", zremasterowana wersja z pierwszego albumu - utwór, do którego teledysk został nakręcony w ruinach starej piekarni w okolicach Walimia.
Właśnie dyskusja z brutalnym, automatyzującym, przemysłowym światem to temat refleksyjnych tekstów SILENTlive, a szczególnie "Manufaktury", utworu, który ma swoją historię.
- Pracuję w dużej wałbrzyskiej fabryce, na taśmie i cały czas muszę toczyć walkę z moim własnym ja. Marcin słuchał wielokrotnie tego, o czym opowiadałem, powiedział, że coś z tego zrobi i kiedy pierwszy raz słuchałem tego tekstu, miałem łzy w oczach. To była piosenka o mnie, napisana z myślą o tych wszystkich, którzy pracują w dużych zakładach i są traktowani jak automaty – mówi Marcin Klasik, wokalista i gitarzysta grupy.
Tym razem zespół ma do zaoferowania fanom bogate instrumentarium. - Sesja składała się z ponad 120 śladów, nałożonych na siebie ścieżek dźwiękowych, najwięcej do "Telewizora", gdzie na gitarze gościnnie zagrał Kamil Kleiber, reżyser teledysku – mówi Bartosz Miszczyk, realizator albumu.
Zespół od początku, od swojego debiutu w konkursie "Wałbrzych ma Talent!" jest związany z Wałbrzyskim Ośrodkiem Kultury, który promuje go w ramach Aglomeracji Wałbrzyskiej. Przypominamy przy okazji, że kolejna edycja "Wałbrzych ma Talent!" dla zespołów już w najbliższą sobotę 7 kwietnia o godz. 10.00 – może też, jak starszym kolegom od gitary i klawiszy, komuś uda się spełnić marzenia?
SILENTlive 2018:
Marcin Klasik: wokal główny i wspierające, git. elektryczna i akustyczna
Piotr Kruk: git. elektryczna
Marcin Świeży: inst. klawiszowe, git. elektryczna
Krzysztof Janowski: git. basowa
Dariusz Starostka: perkusja
Produkcja albumu: Marcin Świeży
Realizacja nagrań, mix i mastering: Bartosz Miszczyk
Współpraca przy miksie i masteringu: Marcin Świeży
Aranżacja muzyczna utworów: SILENTlive.
Więcej o albumie:
ZESPÓŁ SILENTLIVE CZARNY, ŻÓŁTY I BIAŁY - JUŻ DO SŁUCHANIA (FOTO I VIDEO)
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj