Wałbrzych: Miasto wyprzedaje grunty?
Do sprzedaży
30 stycznia do sprzedaży przeznaczono niewielki niezabudowany skrawek ziemi 0,0383 ha przy ul. Niepodległości, cena nieruchomości to 29,1 tys. zł oraz 0,0669 ha, kolejny przy ul. Szarych Szeregów 5b na Konradowie. Jego cena to 51 tys. zł plus VAT. Większa miejska nieruchomość niezabudowana do sprzedaży znajduje się przy ul. Wysockiego w dzielnicy Biały Kamień, gdzie można kupić 0,6147 ha za 274,6 tys. zł. - Miasto każdego roku ma plan sprzedaży terenów należących do zasobu gminnego i są one proponowane co jakiś czas w partiach po kilka, dlatego może się wydawać, że jest ich dużo - mówi Arkadiusz Grudzień, rzecznik UM w Wałbrzychu. Dodaje, że w tym roku nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży nie jest więcej niż w latach poprzednich.
W ostatnich dniach roku 2016 gminie udało się dopiąć duży kontrakt i sprzedać grunt zabudowany, na którym działa Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej na Piaskowej Górze. W ten sposób do kasy miejskiej wpłynęło prawie 20 mln zł i miasto uniknęło w ten sposób zaciągania kredytu długoterminowego na pokrycie deficytu budżetowego. Okazuje się też, że grunt ten był kluczowy dla PEC, które czeka dostosowywanie się do wymogów unijnych obejmujących również kwestie własnościowe.
Nie do sprzedaży
Miasto dysponuje wieloma łakomymi kąskami, które kuszą inwestorów. - Teren na ul. Wrocławskiej przy Politechnice, po wyburzeniu byłej zajezdni, stał się bardzo atrakcyjny dla inwestorów. Zastanawiamy się, czy działkę tę sprzedawać, czy raczej zostawić w zasobach miejskich i przeznaczyć ją na cel użyteczny publicznie, np. pod obiekt dla młodzieży - dodaje Grudzień. Część wolnego terenu jest zabudowywana przez gazownię, która zdecydowała się na budowę biurowca, na pozostały niemały plac łakomym okiem spoglądają m.in. sieci sklepów wielkopowierzchniowych. Jednak by taki sklep mógł w tym miejscu powstać, miasto musiałoby ostatecznie zdecydować się na sprzedaż, a sadowienie w tym miejscu marketu wymagałoby planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego. A tego planu brak.
Przeczytaj też: CZY MIASTO ZACIĄGNIE 40 MLN KREDYTU?
tekst i fot. Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj