ZS nr 5: uczniowie sami stworzyli zielony Chillout Room (FOTO)

- Udało się to dzięki wieloletniej współpracy z firmami otwartymi na potrzeby szkoły i uczniów. To wzmacnia w nich poczucie sprawstwa, to, że sami mogą coś wymyślić, zaprojektować i wykonać. Młodzież może czuć się zaangażowana i mieć świadomość kreowania przestrzeni. Dzięki temu powstało nie tylko miejsce odpoczynku między zajęciami, ale też forum swobodnego wypowiadania głosów na temat szkoły. Wszystkich głosów, także konstruktywnej krytyki. Chcemy, by uczniowie mieli poczucie, że tu przynależą i grają pierwszoplanową rolę – mówiła podczas otwarcia wicedyrektor szkoły Katarzyna Druczak.

- Cieszy to, że firmy dostrzegają potrzebę przygotowywania w przyszłości dobrego pracownika. To rzecz nowa i niespotykana dotąd w szkołach Wałbrzycha i regionu, ta współpraca wzmacnia nadzieję na pozyskanie kolejnych uczniów i absolwentów – dodał zastępca prezydenta miasta Zygmunt Nowaczyk.

„Mechanik” od 2012 roku ma podpisane listy intencyjne z firmami z Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, z innymi firmami umowy zostały zawarte ustnie. Dzięki nim szkoła kieruje uczniów na praktyki zawodowe czy wycieczki zawodoznawcze, zdobyła także trzecie miejsce na międzynarodowym konkursie w Bukareszcie oraz nagrodę „Oskar zawodowy”. Przedsiębiorstwa pomagają wzbogacać bazę szkoły, czy organizować imprezy pozaszkolne, takie jak Rajd po Strefie.

- Zawsze będziemy was wspierać w dobrym treningu do rozwoju waszych zdolności i talentu – obiecywał młodzieży Yasushi Hiramatsu, prezes DSSE Żarów. - Liczę na to, że kiedyś do naszej firmy dotrzecie, bo to zaledwie 30 km stąd. - Podobną deklarację wsparcia złożyli przedstawiciele firm z podstrefy wałbrzyskiej – Ronal i Faurecia.

W listopadzie 2016 roku został ogłoszony konkurs na szkolny projekt, w którym wzięła udział grupa 42 uczniów, a wygrała reprezentacja „Mechanika” ze swoją koncepcją „chillout room” czyli pokoju do odpoczynku. Po otrzymaniu farb i innych materiałów od trzech firm, partnerów projektu, od marca uczniowie sami wymalowali szkolny hall, wyłożyli go sztuczną murawą, zbudowali siedziska z drewnianych palet, również pokrytych murawą, do tego dodali wygodne pufy, zieloną ścianę i stoliki do gry w piłkarzyki. A jest jeszcze wielka tablica, na której będzie można wypisywać swoje opinie, a także miejsca do ładowania telefonów, rośliny w skrzyniach, rzutnik i ekran, żeby można było poprowadzić tam jakieś spotkanie – i są pojemniki do segregacji odpadów. Wszystko to kosztowało 30 000 zł.

- Projekt zrealizowali uczniowie szkoły bez żadnego wsparcia z zewnątrz. Wszystkie prace wykonała młodzież z klas związanych z branżą budowlaną. Dalsze pomysły? Pracujemy nad tym, mamy jeszcze dwa piętra do zagospodarowania – żartuje dyrektor szkoły Iwona Hnatiuk.

Tekst i foto: Magdalena Sakowska