Wałbrzych: Co dzieci w magazynach Starej Kopalni znalazły? [FOTO]

- Tych przedmiotów używaliśmy jeszcze kilka lat temu. Taką maszynę do pisania z Łucznika miał mój mąż, a taka maszyna do szycia należała do mojej babci. Nocą wstawałam i cichutko szyłam na niej w ukryciu - wspomina Maria Romańska. Nie tylko obecna na wernisażu wystawy "Kolekcjonerzy przeszłości" przewodnicząca Rady Miejskiej mogła przypomnieć sobie przedmioty z dzieciństwa i nie tylko. Większość zgromadzonych na prezentacji elementów gwarkowie pamiętają z pracy w kopalni. Przedmioty opatrzone opisem tworzą ciekawy, eklektyczny zbiór. Dodatkowe, okraszone rysunkami, opisy do ekspozycji przygotowały dzieci, które uczestniczyły w przygotowaniu wystawy, one też opowiadały o eksponatach zwiedzającym prezentację podczas wernisażu. 

- Wystawa powstała dzięki współpracy dzieci ze szkół z gwarkami ze środowisk górniczych i naszymi przewodnikami. Projekt został dofinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego kwotą 36 tys. zł. W ten sposób powstała nowatorska ekspozycja interaktywna ze zbiorów na co dzień znajdujących się w magazynach Starej Kopalni, a dzieci wcieliły się w role badaczy - tłumaczy Jan Jędrasik, szef CNiS Stara Kopalnia i kurator wystawy Paweł Ludwiczak.
- Grupa 16 dzieci z PSP nr 28, ZSP nr 2 i 3 oraz PSP nr 2 w Wałbrzychu od czerwca do grudnia poznawały zbiory Starej Kopalni, dorośli tłumaczyli im zastosowanie znalezionych tu przedmiotów użytku codziennego w kopalni sprzed lat. Dzieci odwiedzały też muzea o podobnym profilu do naszego, czyli muzeum w Nowej Rudzie, Kłodzku i Dusznikach-Zdroju - wyjaśnia Piotr Micek, koordynator projektu. Pan Piotr dodaje też, że w ramach projektu powstanie też gra miejska  „Maszyna wyciągowa”, dzięki której dzieci - uczestnicy projektu - będą mogły opowiedzieć o swoich działaniach rówieśnikom.

Zachęcamy do powrotu do przeszłości i wspomnień przy urządzeniach pamiętanych z lat i miejsc, które już przeminęły. Ekspozycja od 8 grudnia do 30 stycznia na trzecim piętrze budynku B10 na terenie Starej Kopalni.

Elżbieta Węgrzyn