Pracownicy WAMAG-u trafią na bruk. Czy jest dla nich pomoc?
Wciąż mają nadzieję
- Na początku tego roku władze spółki deklarowały zysk z działalności, a już latem mówiły o stracie, o której wielkości nie mamy rzetelnych informacji, i zdecydowały się na likwidację wałbrzyskiego zakładu. W świetle tak szybko zmieniającej się sytuacji cofnięcie decyzji o zamknięciu WAMAG-u jest możliwe - mówi Radosław Mechliński, Zastępca Przewodniczącego Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”.
Przypominamy, że związkowcy liczyli na podjęcie rozmów z władzami spółki, liczono też na pozytywne efekty dialogu z likwidatorami wałbrzyskiego zakładu, który podjęto 18 października. 27 października związkowcy z dolnośląskiej "Solidarności" protestowali też na Górnym Śląsku pod siedzibą zabrzańskiej Kopex Machinery S.A., której WAMAG jest częścią. Związkowcy i pracownicy chcą poznać przyczynę decyzji o likwidacji, bo nie wierzą w tłumaczenia o braku zamówień, rynków zbytu, ani możliwości przerobowych wałbrzyskiego zakładu.
Kwestia wynagrodzeń
Pracownicy nie otrzymali jeszcze wszystkich zaległych wynagrodzeń, a przez to, że ich zakład jest w likwidacji, a nie w stanie upadłości nie będą też mieli prawa do skorzystania ze świadczeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. - Złożyliśmy doniesienie do prokuratury w sprawie braku wypłaty za ostatni miesiąc, jeśli 10 listopada załoga nie dostanie kolejnej wypłaty, planujemy złożyć kolejne doniesienie - dodaje Mechliński. Większość załogi otrzymała w listopadzie wypowiedzenie umów o pracę, trzymiesięczny okres wypowiedzenia skrócono do miesiąca. Znaczna część załogi odbiera obecnie zaległe urlopy. Mało kto wierzy, że wrócą jeszcze do pracy.
Ułatwią znalezienie pracy
Strona rządowa przygotowała "Plan B", gdyby likwidacja zakładu doszła do skutku. - Wczoraj odbyliśmy spotkanie, dzięki któremu mamy nadzieję zniwelować negatywne skutki likwidacji wałbrzyskiej firmy. Pracownikom WAMAG-u trzeba pomóc i to pomóc jak najszybciej, nie czekając, kiedy otrzymają zaległe wynagrodzenia, i kiedy będą mogli się zarejestrować w Powiatowym Urzędzie Pracy - mówi Kamil Zieliński, wicewojewoda dolnośląski. Strona rządowa ma ograniczone możliwości wsparcia pracowników prywatnej firmy, którzy nie mają jeszcze statusu osób bezrobotnych. Jednym z podjętych działań jest zabezpieczenie na potrzeby Powiatowego Urzędu Pracy w Wałbrzychu dodatkowych funduszy celowych na przekwalifikowanie, utworzenie nowych miejsc pracy i aktywizację zawodową obecnych pracowników WAMAG-u. - Jeśli zajdzie taka potrzeba taka rezerwa zostanie niezwłocznie uruchomiona - zapewnia wicewojewoda. Dodaje również, że wielu ze zwalnianych pracowników przekroczyła 50. rok życia i wkrótce nabędą prawa do świadczeń przedemerytalnych. Dlatego wskazane byłoby, aby szybko znaleźli kolejne zatrudnienie.
Może ktoś zainwestuje?
Drugim pomysłem rozważanym przez przedstawiciela władz centralnych i władz Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej jest koordynacja działań mających na celu ułatwienie szybkiego znalezienie zatrudnienia dla zwalnianych wałbrzyszan na terenie zakładów produkcyjnych WSSE w Wałbrzychu. - Strefa ze swojej strony chce ułatwić rozpoznanie możliwości znalezienia zatrudnienia na terenie Wałbrzycha. Dokonaliśmy rozpoznania zapotrzebowania kadrowego i wiemy, że tutejsze przedsiębiorstwa takich fachowców potrzebują - mówi Maciej Badora, prezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Władze strefy nie potwierdziły, jakoby w najbliższym czasie była szansa na sprowadzenie do Wałbrzycha firmy, która byłaby zainteresowana wznowieniem produkcji maszyn górniczych i przejęła kapitał pracowniczy zwalniany z WAMAG-u. Przed laty zainteresowanie tego rodzaju produkcją w naszym mieście wyrazili odwiedzający WSSE przedsiębiorcy z Chińskiej Republiki Ludowej. Władze WSSE zaznaczają, że poszukiwanie inwestora i budowanie oferty trwa, a sytuacja w likwidowanym wałbrzyskim zakładzie zmienia się jak w kalejdoskopie.
W najbliższych dniach pracownicy WAMAG-u mają się spotkać z przedstawicielami zarządu firmy. Mają dyskutować o zaległych wynagrodzeniach i odprawach.
Zobacz też:
WAMAG: ROZMOWY OSTATNIEJ SZANSY
SOLIDARNOŚĆ ALARMUJE W SPRAWIE WAMAGU
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj