Niedoszły klient.
No cóż p.J.Mazurek zegarmistrzem jest.Niewątpliwie.Ale w kontaktach z ludźmi to jednak czegoś brakuje.
No cóż p.J.Mazurek zegarmistrzem jest.Niewątpliwie.Ale w kontaktach z ludźmi to jednak czegoś brakuje.
Potwierdzam,że ten Pan jest zegarmistrzem z zamiłowania i kocha zegary.
Prawdziwy mistrz, bardzo życzliwy człowiek.
Jest jeszcze jeden zegarmistrz z prawdziwego zdarzenia w Walbrzychu z dyplomem mój tata Stefan Chmielarz, którego podziwiam. W rodzinie tradycja jest z dziada, pradziada, żałuję, że sama nie zostałam zegarmistrzem. Dla zainteresowanych tata ma punkt napraw zegarów i zegarków na Hali na Podzamczu.
dobry, ciekawy artykul o wymierajcym zawodzie. zycze powodzenia i wielu kilentow takim fachowcom
Witam jest jeszcze jeden zegarmistrz... zdzisław Bartosz moj tata aktualnie mieszka w sobótce.... cala polska do niego zajezdza... oby jak.najdłużej pozdrawiam zegarmistrzów